Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej i dwa patrole policji, na miejsce dotarli również przedstawiciele PKP i patrol Straży Ochrony Kolei.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że tuż przed nadjeżdżający szynobus na przejazd kolejowy wjechały dwa samochody - jeden holował drugi, renault. Szynobus uderzył w tył renault, ale siedzący za kierownicą mężczyzna widząc nadjeżdżający pojazd szynowy zdążył wysiąść. Wskutek uderzenia zerwała się linka holownicza, a holowane auto spadło z nasypu i dachowało. Kierowca wsiadł do pierwszego samochodu (holującego) i wspólnie z jadącymi nim mężczyznami odjechał. To są jednak nieoficjalne informacje, które weryfikować będą policjanci.
Na miejscu zdarzenia w momencie przyjazdu służb ratowniczych nie było osoby jadącej renault bezpośrednio przed wypadkiem. Na podstawie tablic rejestracyjnych ustalono właściciela auta.
Szynobusem podróżowało sześciu mężczyzn, nie byli to jednak pasażerowie, ale członkowie załogi. Jak wynika z oznaczeń, to spalinowy zespół trakcyjny należący do Stowarzyszenia Kolejowych Przewozów Lokalnych (SKPL) z bazy w Zagórzu, któremu nadano imię Weronika. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń, choć przód szynobusu został uszkodzony.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?