Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok po krwawej awanturze w Skowierzynie. 10 lat za napaść z nożami

Marcin Radzimowski
Po ogłoszeniu wyroku. Oskarżony wymienia ostatnie zdania ze swoim obrońcą, który najprawdopodobniej wniesie apelację od wyroku.
Po ogłoszeniu wyroku. Oskarżony wymienia ostatnie zdania ze swoim obrońcą, który najprawdopodobniej wniesie apelację od wyroku. Marcin Radzimowski
Sąd: - Nie można domniemywać zamiaru zabójstwa. Oskarżony mógł zabić, gdyby chciał. Zaczęło się od wspólnego oglądania skoków narciarskich, skończyło na krwawej jatce.

- Sąd, analizując zgromadzony materiał dowodowy, musiał znaleźć odpowiedź przede wszystkim na pytanie, czy oskarżony chciał zabić? Innymi słowy, dlaczego pokrzywdzeni trzej mężczyźni żyją? - pyta retorycznie sędzia Grzegorz Zarzycki z Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, ustnie uzasadniając wyrok. - Otóż żyją dlatego, że oskarżony nie chciał ich pozbawić życia, choć miał taką możliwość.

Dodając, że zamiaru zabójstwa nie można domniemywać, w takim jak ten przypadku. Można natomiast przypuszczać, że oskarżony uderzając nożem, godził się na spowodowanie u zaatakowanych mężczyzn poważnych obrażeń ciała. I u jednego z nich spowodował (u pozostałych dwóch obrażenia średnie).

Zrabował pięć złotych

Względem dwóch pokrzywdzonych mężczyzn (57 i 61 lat) 34-latek dopuścił się dodatkowo rozboju - uznał sąd. Najpierw zaatakował ich obu trzymanymi jednocześnie dwoma nożami, a później zażądał pieniędzy. - Nie zawsze musi być tak, że sprawca grozi pokrzywdzonemu bezpośrednio żądając pieniędzy - mówił sędzia Grzegorz Zarzycki w imieniu pięcioosobowego składu orzekającego. - W tej konkretnej sytuacji to żądanie i groźba nie musiały być nawet wypowiedziane, ale przez pokrzywdzonych były odebrane jako konkludentne, dopowiedziane i związane z wcześniejszym atakiem. Niewątpliwie więc mamy do czynienia z rozbojem.

Bez sumowania

Za czyny, za jakie ostatecznie 34-latek został skazany (usiłowanie potrójnego zabójstwa upadło), groziło mu maksymalnie 15 lat więzienia (za rozbój z nożem). Za rozbój "dostał" ostatecznie 8 lat, za pozostałe trzy czyny kary niższe. Kara łączna to 10 lat więzienia.
Zgodnie z przepisami sąd mógł zarówno zastosować "wchłonięcie" niższych kar przez najsurowszą, jak i zsumować je. Widełki wynosiły więc od 8 do 14 lat pozbawienia wolności, a sąd wybrał rozwiązanie pośrednie, uznając, że kara 10 lat spełni rolę prewencyjną, a przede wszystkim wychowawczą.

Można już teraz zakładać, że obrońca oskarżonego najprawdopodobniej wniesie apelację od tego nieprawomocnego orzeczenia do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, próbując powalczyć o niższą karę.

Oglądali skoki narciarskie

Te krwawe zdarzenia rozegrały się 16 lutego ubiegłego roku. Wszystko zaczęło się od zakrapianego alkoholem spotkania w sobotni wieczór. W trakcie biesiady 34-latek wspólnie z trzema znajomymi oglądał transmisję skoków narciarskich na igrzyskach olimpijskich. Później oskarżony zmienił miejsce biesiadowania, dokupił też alkohol. Ostatecznie "urwał mu się film". Obudził się w niedzielny poranek w domu kolegi. Nocował tam też 60-letni ojczym oskarżonego. To on padł pierwszą ofiarą ataku - 34-latek chwycił za nóż i dźgnął mężczyznę w klatkę piersiową. Tamten się obudził i zasłaniał kołdrą, unikając w ten sposób kolejnych ciosów.

34-latek pobiegł do innego domu, w którym spało dwóch mężczyzn w wieku 57 i 61 lat, właściciel i przygarnięty bezdomny. "Dziadki, teraz będę was rżnął! - krzyknął i dwoma nożami zaatakował obu mężczyzn. Ci zasłaniali się przed ciosami kołdrą i zastawiając stołem. Zanim wyszedł, zażądał od nich pieniędzy. Dostał 5 złotych, bo tyle mieli.

Nie chciał zabić, ale chciał zrobić krzywdę i spowodował poważne obrażenia. Tak uznał sąd, wymierzając 34-latkowi karę dziesięciu lat więzienia.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie