Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków wystartował w środę w Nisku

Impreza wpisuje się w obchody 40. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”, najważniejszego związku zawodowego w historii naszego kraju i Europy Środkowo-Wschodniej.

Wyścig rozgrywany jest tradycyjnie na przełomie czerwca i lipca z powodu Covid 19 został przeniesiony na wrzesień, ale najważniejsze, że organizator - NSZZ Solidarność Ziemi Łódzkiej zdecydował się mimo trudności przygotować imprezę, na którą czekają kolarze i kibice. Na listę startową organizatorzy przyjęli 162 zawodników, ale ze względu na trudności epidemiologiczne i zmieniające się przepisy na granicach, liczba uczestników może się zmienić. W peletonie pojedzie dziewięć ekip krajowych, a wśród nich Polska Narodowa.

Pierwszego dnia 9 września rozegrany został etap z Niska do Sędziszowa. Start honorowy miał miejsce na placu Wolności w Nisku o godzinie 13.35, a ostry w Zarzeczu obok siedziby grupy Voster. Potem kolarze powrócili do Niska, by przez Kolbuszową ruszyć do miasta etapowego. W Sędziszowie i okolicach czekały na nich trzy rundy, a rozpoczął je lotny finisz na Rynku i kolejny w Strzyżowie, także na Rynku. Potem trzy górskie premie, dwie w Pstrągowej oraz na szczycie podjazdu w Strzyżowie. I na koniec powrót do Sędziszowa z metą na Rynku. Kolejne dwa etapy przeniosą kolarzy z Podkarpacia przez Beskid Sądecki, Mały i Żywiecki aż na Wyżynę Śląską.

W środę rano w Parku Miejskim w Nisku o godzinie 11 rozpoczął się towarzyszący „dużemu” wyścigowi Mini Wyścig „Solidarności”, z udziałem dzieci od 5 do 12 lat, ścigających się na dystansie od 200 do 1600 metrów. Trójka najlepszych rowerzystów w każdej kategorii dziewcząt i chłopców otrzymała dyplomy i nagrody rzeczowe na podium dla zwycięzców po zakończeniu ostatniego wyścigu. Wręczającymi byli burmistrz Niska Waldemar Ślusarczyk i starosta Robert Bednarz.