Zginęło 106 tysięcy Polaków
W tym roku mija siedemdziesiąta rocznica krwawych wydarzeń nazywanych rzezią wołyńską. Było to ludobójstwo w wykonaniu nacjonalistów z Ukraińskiej Powstańczej Armii. W największym natężeniu trwało rok, od lutego 1943, kiedy Kresy najechali Niemcy, a potem Sowieci. Szacuje się, że podczas rzezi wołyńskiej i galicyjskiej zginęło 106 tys. Polaków.
Fragment wystawy pokazujący życie Polaków na Wołyniu przed rzezią.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Wystawa pokazuje dzieje Wołynia w okresie przed i podczas II wojny światowej, tło społeczne i polityczne. - To był najbardziej spokojny region Kresów, dlatego tak zadziwia wielkość dokonanych tam zbrodni - powiedział Jan Engelgard, historyk z Muzeum Niepodległości w Warszawie.
Szczególny nacisk położono na tragiczne dzieje i zagładę ludności polskiej Ziemi Wołyńskiej w roku 1943. Wykorzystano unikatowe zdjęcia Wołynia i Krzemieńca znajdujące się w zbiorach Muzeum Niepodległości oraz zdjęcia ofiar mordów dokonywanych przez UPA.
Wystawa planszowa, którą przygotowało Muzeum Niepodległości w Warszawie, była już udostępniana w wielu miastach w Polsce. Była eksponowana w Mielcu, wcześniej gościła w Ostrowcu Świętokrzyskim. W Stalowej Woli wystawa będzie dostępna do 30 października. Organizatorem wydarzenia jest Prezydent Stalowej Woli. Jego częścią był wykład dra Andrzeja Zapałowskiego z Uniwersytetu Rzeszowskiego "Wpływ ludobójstwa na Wołyniu na stosunki polsko-ukraińskie na terenie obecnego Podkarpacia".
W wernisażu, na zaproszenie prezydenta Andrzeja Szlęzaka, bierze udział delegacja Polaków z Litwy, składająca się z liderów społeczności polskiej w tym państwie, pełniących najważniejsze funkcje państwowe i samorządowe. Są wśród nich Jarosław Narkiewicz - Wicemarszałek Sejmu Republiki Litewskiej z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, Tadeusz Ławrynowicz - Starosta Frakcji AWPL w Radzie m. Wilna oraz Zbigniew Maciejewski - Radny miasta Wilna i dyrektor Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu. W skład pozostałej części delegacji wchodzą, nie mniej zasłużeni dla polskości na Litwie - samorządowcy oraz działacze kulturalni i społeczni.
Ciekawostkę jest to, że z inicjatywy prezydenta Szlęzaka w Stalowej Woli powstanie pierwszy na świecie pomnik upamiętniający Ukraińców ratujących życie Polakom na Kresach Wschodnich w czasie rzezi wołyńskiej. Stanie przy ulicy Niezłomnych, na skwerze naprzeciw Szkoły Podstawowej Numer 4.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?