Nareszcie w budynku są działające czujniki dymu, profesjonalne drzwi przeciwpożarowe, czy oświetlenie ewakuacyjne drogi pożarowej działające nawet w sytuacji braku napięcia w sieci - podkreślali podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek i Barbara Trzeciak, naczelnik Wydziału Techniczno-Inwestycyjnego i Drogownictwa Urzędu Miasta.
Mając w pamięci tragiczną grudniową noc 1927 roku, gdy w pożarze zamku śmierć poniosło dziewięcioro mieszkańców miasta, ginąc pod zawalonym pod stropem Sali Wielkiej, cieszy, że nareszcie mamy w zamku ochronę przeciwpożarową z prawdziwego zdarzenia. Sprawny i działający system służył będzie zarówno ochronie zdrowia i życiu ludzkiego, ale też ochronie zgromadzonych w muzeum eksponatów. Całość kosztów związanych z modernizacją systemu ochrony przeciwpożarowej w zamku pokryto z budżetu miasta
– mówił prezydent Tarnobrzega.
W ramach robót wymieniono drzwi na drzwi przeciwpożarowe, wykonano ścianki działowe w celu wydzielenia stref pożarowych, poszerzono drogę pożarową, wykonano też niezbędne roboty elektryczne wraz z montażem wyłącznika przeciwpożarowego. Prace obejmowały też wykonanie systemu sygnalizacji pożarowej i oddymiania, w tym montaż klap oddymiających, urządzeń sygnalizacyjnych wraz z okablowaniem, zamontowano też hydrant z obudową.
Prace kosztowały 272 814 złotych brutto. Wykonawcą robót było Przedsiębiorstwo Usługowe „Walbud” z Tarnobrzega.
Inwestycję nazwano modernizacją, bo zamontowana podczas generalnego remontu zamku (rozpoczętego w 2007 roku - red.) instalacja przeciwpożarowa nie była dokończona, więc nie spełniała swojej funkcji.
- W części sal były czujniki, jednak nie wpięto ich do central, które informują o zagrożeniu i przekazują sygnał straży pożarnej. Można powiedzieć, że były bezużyteczne. Do tej pory obiekt nie był chroniony należycie - mówi Barbara Trzeciak.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?