MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie z rezerwami. Piłkarze Siarki Tarnobrzeg nadal z szansami na pozostanie w drugiej lidze

/PISZ/
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (od lewej; Janusz Hynowski, Jacek Kuranty i Tomasz Wolan) są już zmęczeni zamieszaniem jakie panuje wokół ich zespołu.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (od lewej; Janusz Hynowski, Jacek Kuranty i Tomasz Wolan) są już zmęczeni zamieszaniem jakie panuje wokół ich zespołu. Marcin Radzimowski
Na popularnym piłkarskim portalu internetowym we wtorek rano ukazała się informacja, iż Polski Związek Piłki Nożnej przyjął uchwałę, na mocy której rezerwy zespołów z ekstraklasy będą mogły włączyć się ponownie do gry w tej lidze, na której zakończyły rozgrywki kilka lat temu.

Oznaczać miało to, że prawo wystawienia rezerw w drugiej lidze uzyskają Lech Poznań, Zagłębie Lubin oraz Korona Kielce. W Kielcach kierownictwo klubu od razu podjęło decyzję, że Korona II Kielce grać będzie w drugiej lidze.

NAJWYŻEJ TRZECIA LIGA

Oznaczałoby to, że w obecnie trwającym sezonie z grupy wschodniej drugiej ligi, w której gra Siarka Tarnobrzeg spadłyby w tym sezonie trzy ostatnie drużyny, w tym Siarka, która nie ma już szans na zajęcie czwartej lokaty od końca. Rozgoryczenie w Tarnobrzegu było olbrzymie, bo w takiej sytuacji sobotni mecz Siarkowców z Resovią byłby o "pietruszkę". Okazuje się, że nie do końca.

- Rezerwy w drugiej lidze nie będą grały. Po rozwiązaniu Młodej Ekstraklasy o losach drużyn, które występować będą jako rezerwy decydować będą wojewódzkie związki piłki nożnej. Oznacza to tyle, że druga drużyna danego klubu będzie mogła grać najwyżej w trzeciej lub czwartej lidze - mówi wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Kazimierz Greń.
Działacze Korony są jednak pewni swego i wysyłają do PZPN dokumenty uprawniające rezerwy Korony do gry w drugiej lidze.

POWRÓT DAWIDA

Słowa Kazimierza Grenia oznaczają, że dla piłkarzy Siarki istnieje szansa utrzymania. Warunkiem jest sobotnie zwycięstwo naszej drużyny z Resovią Rzeszów i remis lub porażka Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Unią w Tarnowie. Scenariusz to trudny do zrealizowania, ale możliwy. Nasz zespół, który w niedzielę dostał lanie w wyjazdowym meczu z Wisłą Płock przegrywając aż 0:5 zagra przeciwko Resovii już z obrońcą Dawidem Koroną oraz napastnikiem Marcinem Truszkowskim, którzy w Płocku nie grali ze względu na nadmiar żółtych kartek. Wszystkie mecze ostatniej w tym sezonie kolejki spotkań rozegrane zostaną w sobotę 15 czerwca, początek o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie