Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zarzecze. Pijany traktorzysta wpadł w ręce policji

/sin/
Pijany mężczyzna zasnął za kierownicą ciągnika zanim na miejsce przyjechała policja

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał traktorzysta, który wpadł w ręce niżańskiej policji. Funkcjonariuszy zawiadomił przypadkowy mężczyzna, który przy okazji uniemożliwił dalsza jazdę kompletnie pijanemu kierowcy. Zanim policja dotarła na miejsce, 40-latek zasnął za kierownicą ciągnika.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 18 w Zarzeczu koło Niska. Do dyżurnego niżańskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który poinformował o pijanym kierowcy ciągnika jadącym ulicą Lubelską.

- Zgłaszający jadąc przez Zarzecze zauważył kierowcę ciągnika, który miał duże problemy z wyjechaniem z pobocza - relacjonuje podkomisarz Anna Kowalik-Środek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - Kilkakrotnie cofał i ponawiał próby. Mężczyzna podejrzewał, że traktorzysta jest pijany. Podszedł do kierowcy ciągnika i polecił mu wyłączyć silnik, w tym samym czasie zadzwonił na policję.

Podejrzenia mężczyzny okazały się trafne, kierowca był kompletnie pijany. Policjanci, którzy podjęli interwencję sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, że traktorzysta miał 3,2 promila alkoholu w organizmie. O jego stanie najlepiej świadczy fakt, że zasnął za kierownicą ciągnika zanim policyjny patrol dojechał na miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie