Piękny i stary
A co ze starym kościółkiem, który po remontach jest piękną świątynią, znajdującą się na szlaku architektury drewnianej? Na pewno nie będzie zapomniany. W jego pięknej scenerii będą się odbywać śluby, różne kameralne uroczystości religijne, także nabożeństwa.
Z rozbudowanej kaplicy powstanie kościół pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego "Źródło". Rozprowadzane są cegiełki, zbierane datki od wiernych. - Daję tylko warunek, że datki mają być z serca, bez najmniejszego przymusu - zapewnia proboszcz. Potrzeba około miliona złotych.
- Będę kołatał o wsparcie do bogatych. A bogaty to wcale nie oznacza człowieka, który ma najwięcej pieniędzy. To ci, którzy są otwarci na Boże miłosierdzie - tłumaczy kapłan. I dodaje, że to, co dawane jest z serca na większą chwałę Boga, Bóg oddaje miarą dobrze utrzęsioną.
Na wiosnę przyszłego roku okaże się czy zbierze się tyle pieniędzy, aby wystąpić o zgodę na budowę i rozpocząć kopanie fundamentów. Przy odrobinie szczęścia kościół Miłosierdzia Bożego "Źródło" stanąłby już w roku 2017, kiedy przypada stulecie objawień fatimskich i 70-lecie parafii świętego Floriana. Wygodne, przestronne wnętrze byłoby nie tylko ogrzewane, ale i miałoby latem klimatyzację. Po raz pierwszy wszyscy wierni na Wielkanoc zebraliby się pod jednym dachem. Bo mały, drewniany wiekowy kościół, choć urokliwy, nie mieści wszystkich wiernych w duże święta, podobnie jak kaplica świętej Anny.
Oprócz ciasnoty, ksiądz Marian widzi także inny sens w powiększeniu powierzchni dla wiernych. - Dziś nastały nowe czasy, są nowe wyzwania. Dziś miasto dojrzało do tego, że potrzeba mu łaski i Bożego miłosierdzia - uważa kapłan. Dzielnica, w której jest parafia, należy do najstarszych. Coraz więcej tu ludzi wiekowych, samotnych, opuszczonych.
- Trzeba na nowo odczytać znaki czasu. Mamy kryzys sumienia, kryzys rodziny, kryzys wychowania. W poszukiwaniu pracy młodzi wyjeżdżają i zostawiają samotnych rodziców, z tych samych powodów rozbijają się rodziny, dzieci wychowują w niepełnych rodzinach. Aby wyprostować wszystko, co zostało tak pogmatwane, potrzebne jest Boże miłosierdzie - uważa ks. Marian. - Jeżeli człowiek otworzy się na Boga, to go Bóg obdaruje łaskami. I głoszenie Bożego miłosierdzia będzie celem kościoła - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?