Li Qian to zawodniczka Enea Siarkopolu Tarnobrzeg oraz reprezentacji Polski, która od jakiegoś czasu na stałe przebywa wraz ze swoją najbliższą rodziną w Chinach, skąd pochodzi. Pandemia koronawirusa uniemożliwia jej przyjazd do Europy, a wcześniej miała rozważać swój start w indywidualnych mistrzostwach Polski.
- Indywidualna Mistrzyni Europy Li Qian brała pod uwagę występ w Arłamowie i grę o swój szósty tytuł indywidualnej mistrzyni Polski. W obecnych bardzo trudnych czasach pandemii koronawirusa każdy start w zawodach jest cenny. Jednak uwarunkowania logistyczne wynikające z obostrzeń związanych z Covid-19 są dla Li Qian ekstremalnie trudne. Każdy jej wyjazd z Chin wiązałby się z długotrwałą kwarantanną, a przecież musimy pamiętać, że Li Qian jest matką i musi opiekować się dzieckiem - powiedział na ten temat jej trener klubowy oraz reprezentacyjny, Zbigniew Nęcek (za pzts.pl).
Li Qian aktualnie trenuje i pracuje nad swoją formą w Chinach i stara się jak najlepiej przygotować dla najważniejszej tegorocznej imprezy, czyli do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w stolicy Japonii, Tokio.
- Mam regularny kontakt z Li Qian i wiem, że bardzo solidnie trenuje z wartościowymi sparingpartnerkami i uczestniczy w tamtejszych turniejach, tzn. robi wszystko, by optymalnie przygotować się do czwartego z rzędu już występu w igrzyskach. Ponad rok temu w portugalskim Gondomar świetnie spisała się w drużynowych kwalifikacjach i poprowadziła naszą reprezentację do awansu olimpijskiego - powiedział także Zbigniew Nęcek. - Wielka szkoda, że w Arłamowie zabraknie Li Qian. Pod jej nieobecność kandydatek do zdobycia złotego medalu będzie kilka, oczywiście o ile zdecydują się na występ, a mam na myśli Natalię Partykę, broniącą tytułu Natalię Bajor i Katarzynę Grzybowską-Franc - dodał na temat faworytek do ewentualnego triumfu w mistrzostwach Polski.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?