Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Nęcek, trener KTS Enea Siarkopolu Tarnobrzeg: W ósemce najlepszych klubów Europy nie może już być słabych drużyn

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
- Koncentrujemy się na najbliższym przeciwniku - powiedział trener Nęcek (z lewej)
- Koncentrujemy się na najbliższym przeciwniku - powiedział trener Nęcek (z lewej) Marcin Radzimowski
KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg zagra w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń z francuskim zespołem Tt Saint Quentin. Trener mistrzyń Polski, Zbigniew Nęcek, skomentował wylosowanie tego rywala i wyraził opinię, iż w tej fazie rozgrywek nie ma już słabych drużyn.

Po świetnej grze w fazie grupowej zakończonej trzema zwycięstwami do zera KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń wylosował francuski klub Tt Saint Quentin. Rywal ten w swojej grupie zajął drugie miejsce.

Mistrzynie Polski pokonywały odpowiednio czeski Ttc Moravsky Krumlov, austriacki Linz AG Froschberg oraz francuski Saint-Denis US 93 Tennis de Table. Rywalki z Francji pokonały najpierw 3:0 austriacki zespół TTC NanoTech Villach, a potem 3:1 hiszpańskie Ucam Cartagena. W ostatnim meczu przegrały 1:3 z innym francuskim klubem, Etival Clairefontaine Asrtt.

- Drużyna TT Saint-Quentinois ma w swoim składzie trzy bardzo mocne i doświadczone zawodniczki, dlatego musimy bardzo dobrze przygotować się do meczów ćwierćfinałowych. Daniela Dodean-Monteiro, Polina Mikhaylova, Sarah De Nutte potrafią zagrać na bardzo wysokim poziomie - powiedział Zbigniew Nęcek w rozmowie z mediami Polskiego Związku Tenisa Stołowego.

Według turniejowej drabinki tarnobrzeżanki w półfinale znów będą mogły zmierzyć się z austriackim Linz AG Froschber, a w finale mogą zagrać z niemieckim obrońcą tytułu najlepszej drużyny w Europie, Ttc Berlin Eastside. Ten klub w finale ostatniej edycji ograł wspomniany zespół z Linzu.

- W ósemce najlepszych klubów Europy nie może już być słabych drużyn i dlatego koncentrujemy się na najbliższym przeciwniku. Z innych par ćwierćfinałowych ciekawie zapowiada się dwumecz pomiędzy drużynami z Berlina i Hodonina. Przy dobrej dyspozycji Japonki Sekury Mori, Ukrainki Tetyany Bilenko i Natalii Partyki poprzeczka dla faworyta rozgrywek, jakim jest Ttv Berlin Eastside, może być zawieszona wysoko - dodał Zbigniew Nęcek.

Dla niego i jego podopiecznych istotne jest, aby w fazie ćwierćfinałowej zagrać mecz u siebie, w Tarnobrzegu.

- Dla naszego klubu bardzo ważne jest to, że od fazy ćwierćfinałowej powracamy do systemu „mecz – rewanż” i co najmniej jedno spotkanie rozegramy dla naszej tarnobrzeskiej publiczności. I jeśli to tylko będzie możliwe, prawdopodobnie również do Francji wybierze się grupa naszych przyjaciół - powiedział również trener KTS Enea Siarkopolu Tarnobrzeg.

Źródło: pzts.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie