Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbrojeniowe hity na Targach Kielce

Kinga ANIOŁ-BZÓWKA [email protected]
Każdy chce skorzystać z możliwości obejrzenia wozu bojowego, wykorzystywanego w misjach pokojowych na całym świecie.
Każdy chce skorzystać z możliwości obejrzenia wozu bojowego, wykorzystywanego w misjach pokojowych na całym świecie. fot. Dawid Łukasik
Wozy bojowe, zdalnie sterowane roboty, ubrania dla saperów, a także różnego rodzaju broń - taki sprzęt przeżywa największe oblężenie podczas XVII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego.
Zdalnie sterowane roboty, wykorzystywane przez Wojsko Polskie do rozminowywania, cieszą się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających.
Zdalnie sterowane roboty, wykorzystywane przez Wojsko Polskie do rozminowywania, cieszą się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających. fot. Dawid Łukasik

Zdalnie sterowane roboty, wykorzystywane przez Wojsko Polskie do rozminowywania, cieszą się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających.
(fot. fot. Dawid Łukasik)

- Dla osoby nie związanej z wojskiem ta wystawa też jest bardzo interesująca. Można zobaczyć nie tylko sprzęt, którego na co dzień używają żołnierze, ale także nowinki technologiczne - ocenia starszy szeregowy Bartosz Bogdan z X Brygady Logistycznej w Opolu, jeden z mundurowych gości Targów Kielce.

SPRZĘT CIĘŻKI I ROBOTY

Tłum odwiedzających gromadzi się przy jednym z najnowocześniejszych wozów bojowych - CV90. Jego waga może sięgać 35 ton, a maksymalna prędkość, jaką rozwija, to 70 kilometrów na godzinę. Tego typu sprzęt jest wykorzystywany w operacjach pokojowych na całym świecie, sprawdza się w każdych warunkach atmosferycznych - od gór Afganistanu po pokrytą grubą warstwą śniegu północ Skandynawii. Zapewnia ochronę nawet przed najnowszymi minami przeciwczołgowymi.

- W innych sytuacjach nie można wchodzić do czołgu i oglądać go w środku, a tutaj tak. Kiedyś projektowałem amunicję do podobnych sprzętów, więc oglądam z ciekawością - mówił, oglądając wóz bojowy, Erazm Mazur z Pionek.

Innym hitem wśród zwiedzających okazał się robot-inspektor do podejmowania i neutralizacji ładunków niebezpiecznych. - Jestem automatykiem, stąd moje zainteresowanie tym zdalnie sterowanym pojazdem rozminowującym - tłumaczył Tomasz Awłasewicz z Makowa Mazowieckiego. Roboty są wykorzystywane przez polskich żołnierzy od 2007 roku, między innymi w Afganistanie. - Robot może podnieść paczkę, prześwietlić ją i zniszczyć, gdy w środku jest mina. Wybuch go nie zniszczy. Można nim sterować do odległości ośmiuset metrów, w budynkach do osiemdziesięciu - opisuje starszy szeregowy Rafał Wodniak.

UBRANIA SUPERTRWAŁE

Dla Ariela Tryki z Kraśnika, jak i wielu innych targowych gości, największą gratką okazało się wyposażenie żołnierza. - Militaria są moim hobby. Trenujemy taktykę i bawimy się w survival, szkoli nas komandos. Dlatego jesteśmy zainteresowani zakupem odpowiednich rękawiczek, odpornych na przecięcia i kontakt z ogniem, oraz plecaków - tłumaczył Tryka.

Z kolei Jakub Rymowicz z firmy HBMM z Poznania pokazuje prezentowaną po raz pierwszy w Polsce baterię słoneczną. Dzięki niej żołnierze, na przykład podczas pobytu na pustyni, mogą zasilić wszystko - od telefonu komórkowego do laptopa.

Od odwiedzających nie może opędzić się Filip Łazicki, który w stroju dla pirotechnika przemieszcza się po targowych halach na pojeździe segway. Jego ubranie to kombinezon przeciwwybuchowy i hełm, czyli najbardziej zaawansowany technicznie sprzęt, który zapewnia ochronę podczas wybuchu, a także chroni przed skażeniami chemicznymi i technicznymi. Waży około dwudziestu ośmiu kilogramów.

PRZYMIERZAJĄ SIĘ DO BRONI

Oblężenie przeżywają także stoiska z bronią. Piotra Morgasa i Łukasza Nicińskiego z Kielc spotkaliśmy, gdy "przymierzali się" do karabinków beryl. - Jesteśmy służbą więzienną. W pracy wykorzystujemy podobny sprzęt, ale starsze modele. Te są ulepszone - mówili mężczyźni.

Kolejka ustawiała się także do oglądania wykorzystywanych od kilku lat przez Wojsko Polskie karabinów maszynowych, z których cel można osiągnąć nawet z odległości 1500 metrów. - Te targi to skarbnica wiedzy. Można się spotkać, wymienić informacje, nawiązać kontakty, a także porozmawiać z użytkownikami - twierdzi Marian Stankowski z Zakładów Mechanicznych Tarnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie