Beztroskie wrzucanie poprzemysłowych odpadów do ziemnych dołów czy nawet do dołu wyłożonego płytami cementowymi, musiało się źle skończyć. Doły z niebezpieczną zawartością zostały zaliczone do jednych z najgroźniejszych miejsc w Polsce, zagrażających podziemnemu zbiornikowi wodnemu obejmującego zasięgiem połowę województwa podkarpackiego, od Stalowej Woli do Rzeszowa.
Naczelnik Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej w Urzędzie Miejskim Andrzej Wojtaś nie krył, że zaprosił dziennikarzy na teren stawów osadowych po tym jak opozycja powiadomiła organy kontrolne o nieprawidłowościach. Kontrole nie wykazały nieprawidłowości, ale niesmak pozostał. Jak powiedział Andrzej Wojtaś, na ukończeniu jest usuwanie osadów z najbardziej niebezpiecznego stawu numer 6. Kiedy badano głębokość osadów, wydawało się, że jest ich na około metr. Okazało się, że wiertło natrafiło na grubą warstwę skamieniałej substancji, co skojarzono z dnem. Potwierdzała to dokumentacja. Kiedy jednak wygarnięto zawartość, okazało się, że po skruszeniu skorupy jest drugie dno i że w sumie staw zalegają substancje na głębokości siedmiu metrów! To wymagało zrewidowania wcześniejszych planów i zwiększenia finansowania na usuwanie niebezpiecznych substancji. Jednak dodatkowy wydatek 9 milionów złotych nie obciąży kieszeni miasta. Mimo że przetarg był rozstrzygnięty w kwocie dużo niższej od wycenionej (30,7 miliona złotych), Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie zmienił wielkości dotacji.
Pięć stawów jest izolowanych jak mogilnik i w ten sposób nie zagrażają środowisku. Zawartość szóstego stawu jest wygarniana i unieszkodliwiana. Finał za tydzień. Jest on już niemal pusty. Wkrótce zostaną usunięte także betonowe płyty. Dół zostanie zasypany ziemią, a teren będzie obsadzony trawą. Ziemia będzie monitorowana przez dwanaście piezometrów przez trzydzieści lat. W tym czasie nie będzie można tu nic stawiać ani inwestować.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ - FLESZ Mały ZUS, większe oszczędności dla firm
(Źródło: Newsroom 360)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?