Zimowe wakacje w Egipcie lub w Alpach

Do biur podróży zagląda coraz więcej osób, którym marzą się wakacje w środku zimy. Jedni planują grudniowe rozpoczęcie sezonu narciarskiego w Alpach, inni sylwestra, a jeszcze inni ferie, które będą mogli spędzić razem z dziećmi.

- Pytania o wyjazdy sylwestrowe zaczęły się o wiele wcześniej niż w ubiegłych latach. Praktycznie nie mamy już wolnych miejsc w Rzymie, za to sporo jest chętnych na trzydniowe wyjazdy do Pragi, czy też spędzenie narciarskiego sylwestra na Słowacji, gdzie odpoczywa się cały tydzień - mówi Bożena Szymczyk z Biura Podróży Prima Tour.

NARTY I TERMY

Narciarze często nastawiają się na zainaugurowanie "niskiego sezonu" w Alpach. Ciekawą miejscowością jest leżące na włosko-szwajcarskiej granicy Livignio. W miejscowości jest kilkanaście tras zjazdowych, z czego najdłuższa ma około 17 kilometrów, a strefa bezcłowa kusi lokalnymi alkoholami i perfumami w dobrych cenach. W niedalekim Bormio, gdzie kilka lat temu rozgrywany był Puchar Świata w narciarstwie zjazdowym, można nie tylko pojeździć na nartach, ale również wygrzać się w źródłach termalnych, największych w tej części Alp.

- W "wysokim sezonie" taki wyjazd kosztuje około 1700 złotych plus wydatek 144 euro na ski-pass. Jednak w "niskim sezonie" wyjazd razem z karnetem, ale bez wyżywienia, można znaleźć już za około 1400 złotych - mówi Bożena Szymczyk. - Ci, którzy wolą mniej intensywne i tańsze szusowanie chętnie wybierają weekendowe wyjazdy do Zuberca czy Wyżnych Rużbachów na Słowacji, gdzie drugą atrakcją są ciepłe źródła.

LATO W ZIMIE

Wiele osób ma ochotę o tej porze roku odpocząć w cieplejszym kraju, najchętniej wybierają tygodniowe wyjazdy do Egiptu. Można tam leżeć na plaży, nurkować w rafach koralowych i mile spędzać czas w dobrym hotelu już za około 1000 złotych.

- Turyści nastawieni na zwiedzanie rezerwują dwutygodniowe wyjazdy łączone z rejsem po Nilu i zwiedzaniem na luty. Teraz można skorzystać z promocji, wyszukać taką ofertę już za 2300 złotych - mówi Justyna Pańka-Jabłońska z Prima Tour. - Niewiele droższe są Wyspy Kanaryjskie i Madera, która jest hitem tego sezonu. Mniej osób jeździ za to do Tunezji, oferującej mniej atrakcji.

Bardziej zamożni turyści chętnie wybierają natomiast bardziej egzotyczne kraje, na przykład Dominikanę, Brazylię bądź też Kubę. Na taki wyjazd trzeba już jednak oszczędzać dłużej, bo kosztuje on minimum około 6 tysięcy złotych.