Jak co roku, na dzień przed wręczeniem Oscarów „uhonorowano” najgorsze produkcje. Film „Pięćdziesiąt twarzy Greya” zdobył aż pięć statuetek: za najgorszą aktorkę, aktora, scenariusz, ekranowy zestaw oraz najgorszy film.
Główną nagrodą obraz Sam Taylor-Johnson musiał podzielić się z „Fantastyczną Czwórką”. Co ciekawe, wśród przegranych znalazł się także Eddie Redmayne, który jednocześnie nominowany jest do Oscara. Aktora wyśmiano za drugoplanową rolę w filmie „Jupiter: Intronizacja”. Nagrodę odkupienia otrzymał Sylvester Stallone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!