MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w drużynie tenisistek stołowych Zamku-SPAR Tarnobrzeg

Damian SZPAK [email protected]
 Li Qian (z lewej) i Kinga Stefańska znów zagrają razem w tarnobrzeskiej drużynie.
Li Qian (z lewej) i Kinga Stefańska znów zagrają razem w tarnobrzeskiej drużynie. Grzegorz Lipiec
Już tylko jeden mały krok został tenisistkom stołowym Zamku-SPAR Tarnobrzeg do finału ekstraklasy. Będą go chciały postać już w sobotnie popołudnie w Polkowicach. Jeśli sienie uda to pozostanie jeszcze niedzielna szansa.

Rywalem drużyny Zamku-SPAR Tarnobrzeg w walce o awans do finału jest ekipa MKSTS Polkowice, w składzie, ktorej gra między innymi indywidualna mistrzyni Polski Katarzyna Grzybowska.

SILNIEJSZY SKŁAD

Pierwszy mecz obie drużyny rozegrały w czwartkowy wieczór w Tarnobrzegu. Nasz zespół po zaciętej walce wygrał 3:1, a Grzybowska potwierdziła swój talent pokonując naszą Chinkę Jia Jun. W pojedynku z Han Ying nie dała już rady, ale urwać seta "Hani" nie każda zawodniczka potrafi. Teraz rywalizacja przenosi się do Polkowic. Jeśli sobotni mecz (początek, godzina 15) zakończy się zwycięstwem naszej drużyny to awansuje ona do finału. Jeśli wygrają polkowiczanki to o wszystkim zadecyduje niedzielne spotkanie.

- Różnie może być, ale nam bardzo zależy na sobotnim zwycięstwie. W niedzielę jesteśmy umówieni z naszymi kibicami z Kleczanowa kolo Sandomierza. Zostaliśmy przez nich zaproszeni na festyn i nie wypada zawieść. Grzybowska jest bardzo dobrą zawodniczką, ale my mamy silniejszy skład - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.

W pierwszym meczu drugiego półfinału Bronowianka Kraków przegrała z Mago Wanzl Nadarzyn 1:3.

MYŚLAMI PRZY LIDZE MISTRZYŃ

Choć sezon 2013/2014 jeszcze trwa to trener Zbigniew Nocek już myśli o kolejnych rozgrywkach. Wiadomo, że w drużynie nastąpią zmiany. Przesądzone jest odejście Ukrainki Margarity Piesotskiej, która nie spełniła pokładanych w niej nadziei i będzie sobie musiała znaleźć nowy klub.

- Rita w reprezentacji i na turniejach indywidualnych gra dobrze, ale w naszej drużynie jakoś się nie sprawdza. Nadszedł czas rozstania - mówi trener Nęcek.

Po odejściu Piesotskiej nasz zespól wcale nie będzie słabszy kadrowo, bowiem do tarnobrzeskiej drużyny wraca Li Qian, która po urodzeniu dziecka już wznowiła treningi. Jeśli drużyna Zamku-SPAR sięgnie po mistrzostwo Polski, a w Tarnobrzegu większość ma nadzieję, że tak się stanie, to już we wrześniu czeka ją start w kolejnej edycji Ligii Mistrzyń, więc o silny skład trzeba odpowiednio wcześniej zadbać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie