Jak informowaliśmy, zespół opuścił sponsor, stalowowolski biznesmen Tadeusz Kwieciński oraz trener Bogusław Szopa. W tej sytuacji dojść ma do zmiany nazwy drużyny (Tadeusz Kwieciński jest właścicielem kantorów wymiany walut - przyp ARKA). Propozycję objęcia zespołu otrzymał piłkarz i dotychczasowy asystent trenera Szopy - Piotr Piechniak, ale zdecydował się przejść do Olimpii Pysznica. W tej sytuacji prezes klubu z Turbi, Janusz Stępień, prowadzi rozmowy z kandydatami na nowego szkoleniowca zespołu. Nieoficjalnie wiadomo, że jednym z nich jest stalowowolski trener i były piłkarz "Stalówki", Paweł Rybak.
W klubie, mimo utraty sponsora, zachowują spokój, nie ma zagrożenia, że drużyna nie przystąpi w kolejnym sezonie do czwartoligowych rozgrywek.
- Mamy dotację z budżetu gminy, na ten rok to 39 tysięcy złotych - mówi Janusz Stępien, prezes klubu z Turbi. - Na rundę wiosenną przeznaczonych zostało 18 tysięcy, więc na jesień będzie to 21 tysięcy złotych. Poradzimy sobie, dwa lata temu na rundę jesienną mieliśmy tylko 8 tysięcy złotych i daliśmy radę, do dzisiaj nikt nie zgłasza do mnie pretensji, że jestem mu winien jakieś zaległe pieniądze.
Wszystko wskazuje na to, że w zespole nie zostaną piłkarze z zagranicy: Emmanuel Udoudo, Wiktor Borowickij, Igor Łuc. Nie wiadomo, czy zostanie też Jacek Maciorowski. Skład mają uzupełnić zawodnicy, którzy występowali w ostatnim sezonie w zespole rezerw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?