„Znicz” na Podkarpaciu bezpieczny, ale mniej niż przed rokiem

Tegoroczna akcja, mająca na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach i pomoc ludziom w dotarciu do nekropolii, trwała cztery dni. W tym czasie na drogach całego regionu doszło do 11 wypadków, w których ucierpiało 12 osób, a jedna osoba zginęła. Policjanci zatrzymali także 57 pijanych kierowców.

Ruch na drogach województwa odbywał się płynnie, w razie potrzeb policjanci nim sterowali ruchem. Tak było między innymi w Tarnobrzegu, w rejonie dojazdu do cmentarza komunalnego w Sobowie. Na szczęście dwa dni przed dniem Wszystkich Świętych przywrócono do ruchu po gruntownym remoncie newralgiczne skrzyżowanie u zbiegu ulic Wyspiańskiego, Sikorskiego i Kopernika, co znacznie rozładowało ruch kołowy.

Jeden wypadek, dwóch pijanych

Na terenie powiatu stalowowolskiego w czterech dniach trwania „Znicza” policjanci odnotowali jeden wypadek,w którym ranna została jedna osoba.

- Doszło do niego w sobotę wieczorem w Stalowej Woli. 54-letni mężczyzna jadący volkswagenem passatem wyjeżdżając ze stacji paliw nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motorowerem 40-letniemu mieszkańcowi Stalowej Woli. Doszło do zderzenia pojazdów. W wypadku ucierpiał kierujący jednośladem, który został przewieziony do szpitala - przypomina aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy policji w Stalowej Woli.

Na drogach powiatu stalowowolskiego odnotowano również 9 kolizji, o jedną mniej niż przed rokiem. Podczas prowadzonych działań policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych użytkowników dróg. Każdego dnia trwania akcji „Znicz” do służby w tym powiecie kierowanych było ponad 40 policjantów.

Jeden wypadek, dwóch pijanych

Bezpiecznie było też w Tarnobrzegu i na drogach powiatu tarnobrzeskiego.
- Policjanci podczas prowadzonej akcji odnotowali jeden wypadek drogowy, w którym ranna została jedna osoba oraz 11 kolizji drogowych. Funkcjonariusze przeprowadzili 301 kontroli stanu trzeźwości kierowców i zatrzymali 5 pijanych kierowców, w tym trzech i dwóch kierowców samochodów osobowych - wylicza podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

W sumie w tym powiecie podczas akcji „Znicz 2015” pracowało 172 policjantów i 7 strażników miejskich.
Najtragiczniejszy w skutkach wypadek w regionie wydarzył się w poniedziałek wieczorem w Haczowie (powiat brzozowski). Kierowca fiata w trakcie wymijania z volkswagenem potrącił mężczyznę, który szedł jezdnią prowadząc rower w tym samym kierunku co jadący fiatem. 77-letni pieszy, mieszkaniec gminy Haczów, w wyniku doznanych obrażeń zginął na miejscu.

Rok wcześniej w czasie trwania „Znicza” w regionie odnotowano zaledwie pięć wypadków, w których rannych zostało 12 osób. Nikt nie zginął. W 2013 roku były 24 wypadki, dwie osoby zginęły.