MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Związkowcy w HSW na finiszu negocjacji z chińskim Liugong

Zdzisław Surowaniec
To właśnie produkowane w HSW spycharki gąsienicowe są dla chińskiego koncernu atrakcyjnym towarem, który znalazłby się w ich ofercie.
To właśnie produkowane w HSW spycharki gąsienicowe są dla chińskiego koncernu atrakcyjnym towarem, który znalazłby się w ich ofercie. Zdzisław Surowaniec
Część cywilna Huty Stalowa Wola jest już prawie w rękach chińskiego koncernu Liugon Machinery. Pokonana została ostatnia poważna przeszkoda na drodze do prywatyzacji HSW, bo właśnie w sprawie pakietu socjalnego związkowcy kończą się dogadać z przyszłym inwestorem.

1,2 mld zł

Liugong kupiłby Hutę Stalowa Wola za 250 mln zł i zainwestowałby w jej unowocześnienie 1,2 mld zł. Przejęci pracownicy mieliby gwarancję zatrudnienia przez 4,5 roku, nowy właściciel dałby im w przyszłym roku podwyżkę pensji w wysokości 3 %. Zatrudnienie otrzymaliby także premie prywatyzacyjną w wysokości 1 ty. 500 zł.

Pojawiały się nawet głosy, że o pakiet socjalny może się przewrócić cała koncepcja przejęcia I Oddziału HSW przez Chińczyków (drugi oddział to produkcja wojskowa, która nie jest przeznaczona na sprzedaż). Na zawieszenie rozmów wpływ miało także wypchnięcie z budowy autostrady A2 chińskiej spółki Covec. Wszystko rozeszło się po kościach i właśnie dochodzi do przyjęcie gwarancji socjalnych.

GWARANCJA ZATRUDNIENIA

Nikt w hucie oficjalnie się o tym nie wypowiada, ale już wiadomo, że pracownicy, których przejmie Liugong, dostaną gwarancję zatrudnienia przez 4,5 roku od kupna spółki, wycenionej na 250 mln zł (część pracowników, których Chińczycy nie przyjmą, zostanie zatrudniona w drugim oddziale HSW). Przez trzy lata ma obowiązywać obecny układ zbiorowy, a w nim takie łakocie jak roczna nagroda zwana Kartą Hutnika i trzynasta pensja. Od lipca przyszłego roku pracownicy mieliby dostać podwyżkę pensji w wysokości 3 proc. Na powitanie od nowego właściciela zatrudnieni dostaliby premię prywatyzacyjną w wysokości 1 tys. 500 zł, płatną w dwóch ratach.

W HSW zakładali, że do podpisania umowy sprzedaży spółki dojdzie najdalej w sierpniu. Poślizg będzie prawdopodobnie dwumiesięczny. Wejście chińskiego kapitału do huty spodziewane jest jako duży sukces. Liugong miałby tu stworzyć europejskie centrum rozwojowe swojego koncernu. Miałby zainwestować 1,2 mld zł w uruchomienie dodatkowej produkcji i badania. To, co brakuje w ofercie Liugong, to spycharki, w których specjalizuje się HSW. Natomiast wyroby huty trafiłyby do sieci sprzedaży, jaką mają Chińczycy, zwłaszcza u siebie w kraju.

INTENSYWNA PRACA

W przypadku huty trudno tu mówić o prywatyzacji. Jako polskie państwowe przedsiębiorstwo, będzie teraz należeć do… państwowego chińskiego koncernu! Ale Liugong ma duże pieniądze i jest poważnym przedsiębiorcą.

- W październiku czeka nas intensywna praca. Jeśli dojdzie w tym miesiącu do zamknięcie negocjacji, to minie jeszcze wiele tygodni, zanim zostanie podpisana umowa o sprzedaży huty - powiedział nam pełnomocnik zarządu HSW Bartosz Kopyto. - Jesteśmy zadowoleni, że zmierzamy w tym samym kierunku czyli przyszły inwestor, strona społeczna i zarząd - ocenił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie