Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwa piłkarzy z Nowej Dęby i Niska

/ARKA/
Piłkarze Stali Nowa Dęba (żółte koszulki) wygrali u siebie ważny mecz z JKS Jarosław.
Piłkarze Stali Nowa Dęba (żółte koszulki) wygrali u siebie ważny mecz z JKS Jarosław. Marcin Radzimowski
Nasi broniący się przed spadkiem czwartoligowcy wygrali w przedostatniej kolejce sezonu spotkania na własnych boiskach. Na duże słowa uznania zasłużyła Stal Nowa Dęba, która pokonała walczący o awans JKS Jarosław 3:2. Natomiast Sokół Nisko wygrał z Kolbuszowianką Kolbuszowa 1:0.

[galeria_glowna]
Stal zrobiła duży krok do utrzymania w czwartej lidze podkarpackiej, zajmuje 10 miejsce w tabeli z 37 punktami. I jeżeli nie przegra w ostatniej kolejce z Kolbuszowiaką, nie będzie musiała oglądać się na inne wyniki. Natomiast sytucja Sokoła, mimo wygranej z Kolbuszowianką, jest ciężka. Niżanie zajmują z 34 punktami czwarte od końca miejsce w tabeli, które może oznaczać spadek. Bo z kolei w trzeciej lidze w strefie spadkowej jest zespół z Podkarpacia, Stal Mielec i jeżeli zostanie zdegradowana, to liczba spadkowiczów w czwartej lidze podkarpackiej zwiększy się z trzech do czterech. A zagrożona jest jeszcze w trzeciej lidze także Unia Nowa Sarzyna. Układ gier w ostatniej kolejce czwartej ligi dla Sokoła nie jest pomyślny i nawet wygrana z Piastem Tuczempy w ostatniej kolejce może nie pomóc.

STAL NOWA DĘBA - JKS Jarosław 3:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Piotr Marut 54, 1:1 Mateusz Jurczak 75, 2:1 Tomasz Wolan 76, 3:1 Marut 79, 3:2 Jurczak 84.
Stal: Kunat - Horodeński, Dudek, Pastuła, Kowal - Diektiarenko (46 Urbaniak), S. Serafin, K. Serafin, Wolan, Kościelny (46 Uznański) - Marut (90 Pogoda).
JKS: Furtak - Jurczak, Sobczak (66 Syty), Vaskovets, Bartnik - Pawlak, Fedor (66 Pruchnicki), Dziedzic, Soczek - Kania (86 Żaczek), Raba.

SOKÓŁ NISKO - KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Marcin Szeser 61.
Sokół: Wierzgacz - Śnios (63 M. Nowak), Drabik, Szpyra, A. Nowak - Woźniak, Paprocki (60 Wdowiak), Skiba, Wójcik - Szeser (90 Pławiak), Szewc (63 Lebioda).
Kolbuszowianka: Kozioł - Kołacz, Ł. Gorzelany, P. Pik (81 Krupiński), Dec - Cetnarski, Abramowicz (64 K. Gorzelany), Serafin (66 D. Pik), Selwa - Pruś, Korab.

Powiedzieli po meczu:
Stanisław Smender, kierownik Sokoła Nisko: - Nasze spotkanie z Kolbuszowianką to był "mecz walki", nie było zbyt wielu okazji do zdobycia gola z obu stron, na szczęście swoją szansę wykorzystał Marcin Szeser. Mimo wygranej nasza sytuacja jest ciężka, jeżeli chodzi o walkę o utrzymanie. Ale trzeba walczyć do końca, dopóki piłka w grze.

Daniel Młynarczyk, trener Stali Nowa Dęba: - Nie było łatwo w meczu z JKS, było trochę nerwówki, gdy rywale wyrównali na 1:1, ale wszystko dobrze się skończyło. Dobrze dysponowany był w naszej drużynie Piotrek Marut, który zdobył dla nas dwie bramki, jedną dołożył z rzutu wolnego Tomek Wolan. W zespole nie brakowało determinacji, widać było wolę walki, chłopcy dali z siebie wszystko.

Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie