Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo tarnobrzeskich siatkarek

Piotr SZAPK, <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Magdalena Chorzępa (z nr 6) oraz Anna Hogendorf (z nr 13) bardzo udanie wprowadziły się do tarnobrzeskiego zespołu.
Magdalena Chorzępa (z nr 6) oraz Anna Hogendorf (z nr 13) bardzo udanie wprowadziły się do tarnobrzeskiego zespołu. M. Radzimowski

Emocji podczas meczu drugoligowych siatkarek tarnobrzeskiej Siarki z Dalinem Myślenice było co nie miara. Gospodynie rozegrały bardzo dobre spotkanie i po raz pierwszy w tym sezonie cieszyły się z wygranej.

SIARKA TARNOBRZEG - Dalin Myślenice 3:2 (25:23, 27:25, 17:25, 13:25, 15:6).

Siarka: Niezabitowska, Burchart, Chorzępa, Surowiec, Wacławczyk, Hogendorf - Kabat (libero), Jabłońska, Brągiel.

Dalin: Anna Wojtan, Kąsek, Woźniczka, Łapa, Szlachetka, Malina - Pietrzyk (libero), Żaba, Świerczyńska, Agnieszka Wojtan, Karasińska.

Sędziowali: M. Fiutek i P. Lenart z Będzina. Widzów 200.

W Siarce udanie zadebiutowała rzeszowianka Agata Brągiel, druga z nowych zawodniczek Paulina Dziobak (także z Rzeszowa) na swój debiut będzie musiała poczekać, na razie musiała się zadowolić rolą rezerwowej.

Największy wkład w wygraną tarnobrzeżanek miała kapitan zespołu Monika Niezabitowska, po atakach której ręce same składały się do oklasków. Nie mniejsze brawa należą się także Annie Hogendorf, która będzie silnym punktem Siarki, podobnie jak nowa rozgrywająca Magdalena Chorzępa, na grę, której patrzy się z przyjemnością.

W pierwszym secie miejscowe przegrywały 16:19, 18:20, ale popisowo rozegrały końcówkę i wygrały do 23.

Drugą partię tarnobrzeżanki rozpoczęły rozkojarzone i zrobiło się 1:4. Ale gospodynie swoją grę szybko uporządkowały i doprowadziły do stanu 10:10. Cóż z tego, skoro po chwili było 13:16. Wtedy na boisko weszła Brągiel i zagrała bardzo dobrze. Ale to Niezabitowskiej i Hogendorf tarnobrzeżanki zawdzięczały wygranie tego seta, którego końcówka była emocjonująca. Tarnobrzeżanki przegrywały w nim 22:24, ale obroniły dwa setbole i po "kiwce" Hogendorf wygrały seta 27:25.

W trzeciej partii wszystko przebiegało zgodnie z planem do stanu 16:13 i wydawało się, że Siarka wygra pewnie 3:0. Ale stało się coś niezrozumiałego, chociaż, z drugiej strony, u kobiet wszystko jest możliwe. Miejscowe zaczęły nagle popełniać proste błędy, straciły 11 punktów w jednym ustawieniu i przegrały seta do 17 (jego końcówkę aż 1:12). Podłamane podeszły do kolejnej partii, którą rozpoczęły fatalnie, zrobiło się 1:6, 7:15, 9:17 i stało się jasne, że w wszystkim zadecyduje tie-breack.

W nim gospodynie grały już koncertowo, a najlepiej Niezabitowska, po atakach, której brawo bił nawet trener Andrzej Dróbkowski. Cichą bohaterką spotkania była jednak grająca na pozycji libero Elżbieta Kabat, która - poza czwartym setem - wybroniła wiele, wydawałoby się straconych piłek.

W pozostałych spotkaniach: Orzeł Kozy - MKS Andrychów 0:3, Armatura Kraków - SMS II PZPS Sosnowiec 3:1, MKS Bielsko-Biała - Aluprof II Bielsko-Biała 0:3, MOSiR Remegum Mysłowice - Sandecja Nowy Sącz 3:0.

1. Mysłowice378:4

2. Andrychów
367:3

3. Armatura
367:4

4. Sandecja
366:3

5. Dalin
368:6

6. Aluprof II
356:5

7. Sosnowiec II
234:4

8. SIARKA
224:5

9. Orzeł
312:9

10. Bielsko
301:9

Drużyny z miejsc 1-6 zagrają w play off o awans, z miejsc 5-8 o utrzymanie.

W następnej kolejce, 14 października: Sandecja - SIARKA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie