Trener Zbigniew Nęcek oraz trzy jego podopieczne: Li Qian, Natalia Partyka oraz Kinga Stefańska spędziły ostatnio w powietrzu wiele godzin.
- Nasz powrót do kraju trwał 25 godzin, byliśmy zmęczeni, ale jesteśmy przyzwyczajeni do szybkiego odpoczynku Trzeba jednak na nowo przechodzić proces aklimatyzacji, a to nigdy nie jest dobre dla organizmu - mówi trener i menażer tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.
Mistrzyń Polski nie było w kraju przez trzy tygodnie. Pierwsze sześć dni zawodniczki i trener spędzili na zgrupowaniu w Tajlandii, później były mistrzostwa w Malezji. Różnica czasu tych krajów do Polski wynosi sześć godzin. Tak w Bangkoku jak i Kuala Lumpur panują obecnie straszne upały, temperatura przekracza w cieniu 33 stopnie Celsjusza, wszystko przy dużej wilgotności powietrza.
Przeskok z lata do panującej w naszym kraju zimy groził przeziębieniami, na szczęście żadnych infekcji nasze zawodniczki nie doznały.
W piątek tarnobrzeska drużyna rozegra pierwszy półfinałowy mecz Ligi Mistrzyń z UCAM Cartagena. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19. Rewanż decydujący o awansie do finału Champions League zaplanowano na 1 kwietnia i odbędzie się on w hali widowiskowo-sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?