1 marca to Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Oto wybitne postaci podziemia niepodległościowego w regionie radomskim
Zygmunt Żywocki
Urodził się 25 grudnia 1889 r. w Krakowie, w rodzinie Józefa i Marianny z domu Suder. Zmarł 1 listopada
1969 r. w Blachowni koło Częstochowy. Pochowany na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu. Ostatni stopień wioskowy: podpułkownik. Używane pseudonimy: „Adam”,
„Anioł”, „Dzięcioł”, „Kłos”, „Kostur”, „Wujek”. Kawaler Orderu Virtuti Militari V klasy.
Najdłuższy okres jego konspiracyjnej epopei podczas wojny przypadł na służbę w Radomiu, gdzie był komendantem Inspektoratu Radomskiego AK międw Radomiu, gdzie był komendantem Inspektoratu Radomskiego AK między październikiem 1942 r. a styczniem 1945 r. Po wyparciu Niemców pozostał
w konspiracyjnych strukturach poakowskich.Podpułkownik Żywocki doskonale zdawał sobie sprawę z realiów, jakie niosła za sobą nowa władza. Mimo propagandowych zapewnień o wspólnej odbudowie kraju, cele więzień UB zaczęły zapełniać się żołnierzami różnych formacji zbrojnych oraz przedstawicielami środowisk politycznych. Wtedy
podjął decyzję o rozbiciu więzienia w Radomiu. Jak wspominał „Harnaś”, mimo spodziewanych skutków akcji zbrojnej ppłk Żywocki nakazał nie szafować niepotrzebnie życiem swoich żołnierzy, a także przeciwnika.Nieco ponad miesiąc po tej akcji, 13 października 1945 r., ppłk Żywocki został aresztowany. Po kilku miesiącach śledztwa stanął przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Warszawie, który 26 lutego 1946 r. skazał go na 10 lat więzienia. Po czterech latach, 8 listopada 1950 r. wyszedł na wolność, ale to nie
oznaczało końca problemów. Miał kłopoty ze znalezieniem pracy, ostatecznie po 1956 r. zatrudniono go w wodociągach miejskich w Częstochowie. Pamiętał jednak o regionie radomskim i np. 22 czerwca 1957 r. razem z gen. Juliuszem Rómmlem dokonał odsłonięcia w Zwoleniu,poświęconego pomordowanym w czasie II wojny światowej.