Uwielbia rysować, czas chętnie spędza ze swoimi ulubionymi zwierzętami - końmi, marzy o ukończeniu kursu wizażu i pracy w sądzie - mowa o Katarzynie Jaworskiej, kandydatce do tytułu Miss Polonia Ziemi Radomskiej 2007.
Kasia pochodzi z Błonia pod Warszawą. Cztery lata temu przeprowadziła się do Radomia z rodzicami. Ukończyła tu III Liceum Ogólnokształcące imienia Dionizego Czachowskiego. W Radomiu także rozpoczęła studia. Jest na pierwszym roku administracji. Studiuje w tutejszej Politechnice.
- Marzyłam o studiach historycznych - mówi Kasia. - Uwielbiam historię. Jednak po tych studiach zostałabym nauczycielką tego przedmiotu w szkole. Nie bardzo mi się to podobało. Wybrałam więc administrację. Chciałabym po jej ukończeniu pracować na przykład w sądzie.
Kasia jest bardzo dobrą studentką. Ma za sobą pierwszą sesję, która poszła jej znakomicie.
MARZY O SZKOLE WIZAŻU
- Córka ma mnóstwo zainteresowań - mówi Barbara Jaworska. Jej pasją są konie. Uwielbia się nimi zajmować. - Kiedyś jeździłam konno, ale kiedy zaczęła się nauka w liceum i przeprowadziliśmy się do Radomia, musiałam zrezygnować z jeździectwa. Nadal jednak zaglądam na przykład na Wośniki, gdzie jest stadnina.
Kasia uwielbia także rysować konie. - Jest w tym dobra - chwali córkę pani Barbara. - Zresztą o tym, że ma zdolności plastyczne świadczą nagrody, które zdobywała w konkursach. Poza tym uwielbia robić ozdoby świąteczne. Pięknie maluje pisanki. Jednym słowem ma zmysł artystyczny.
Kasia grała także w siatkówkę w szkole i tańczyła. Jednak największą jej pasją jest wizaż. Po cichu marzy, że kiedyś uda jej się pracować z ludźmi z pierwszych stron gazet, ubierać ich i malować. - Wkrótce chciałabym rozpocząć naukę w szkole wizażu - podkreśla. - Często oglądam programy, które poświecone są sztuce makijażu. Czytam różne czasopisma. Śledzę najnowsze trendy. Myślę także o kursie stylizacji paznokci. Jednak make up najbardziej mnie pociąga.
Kasia jest w tym dobra. Świadczy o tym fakt, że kilka swoich koleżanek przygotowała między innymi na bale studniówkowe.
KIBICUJE JEJ RODZINA
Do startu w konkursie piękności namówiła Kasię jej matka chrzestna. - Długo się nad tym zastanawiałam. Należę do osób raczej nieśmiałych. Ale w końcu zdecydowałam się. W ostatniej chwili złożyłam ankietę, poszłam na casting i udało się - wspomina Kasia. - Po raz pierwszy do udziału w konkursie piękności namawiały Kasię nauczycielki z jej liceum. Wybierano wówczas Miss Szkoły. Nie zdecydowała się jednak na udział.
Wiernych kibiców ma w swojej rodzinie. Z jej sukcesu cieszą się rodzice - mama Barbara i tata Krzysztof. Dumny ze swoje młodszej siostry jest także brat Rafał. - Na koncercie finałowym nie może zabraknąć także babci - dodaje Kasia. - I oczywiście mojego chłopaka Patryka. Znamy się już trzy lata, a dzielą nas zaledwie dwa domy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?