16-latek molestował rówieśników w szpitalu. Usłyszał wyrok

Postanowienie sądu w Jędrzejowie kończy ważny etap w tak zwanej aferze seksualnej, jaka miała miejsce w radomskim szpitalu psychiatrycznym przy ulicy Krychnowickiej w Radomiu. Sąd uznał, że nastolatek dopuścił się na oddziale szpitala czynów lubieżnych, choć nie zostały one zakwalifikowane jako gwałt. Jednocześnie sąd postanowił, że 16-letni Damian C. powinien trafić do zamkniętego zakładu na leczenie i wskazał na Krajowy Ośrodek Psychiatrii Sądowej w Garwolinie.

- Jestem zadowolona z tej decyzji sądu, bo to potwierdza, że mój syn od początku mówił prawdę - mówi matka jednego z molestowanych chłopców, mieszkanka rejonu radomskiego.

Postanowienie sądu, choć przełomowe, nie kończy jeszcze formalnie sprawy, bo strony mogą jeszcze odwołać się od orzeczenia. Mają na to czas jeszcze do 4 grudnia.

WCIĄŻ TRWA ŚLEDZTWO

Przypomnijmy, że 16 - letni Damian C. trafił wiosną tego roku do radomskiego szpitala psychiatrycznego. W szpitalu miał dopuścić się czynności seksualnej na 9-latku, mieszkańcu rejonu radomskiego i na innym pacjencie, 13 - latku.

Tymczasem w sprawie napaści seksualnej toczy się jeszcze jedno postępowanie. Prokuratura Okręgowa w Radomiu prowadzi śledztwo w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez personel szpitala w Radomiu przy ulicy Krychnowickiej.

- Śledztwo potrwa do 2 lutego przyszłego roku - powiedziała prokurator Małgorzata Chrabąszcz, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Jak dodała pani rzecznik, śledztwo w Radomiu wciąż jest prowadzone w kierunku niedopełnienia obowiązków służbowych przez personel odpowiadający za bezpieczeństwo pacjentów z narażeniem ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Śledztwo radomskiej prokuratury wciąż jest prowadzone w sprawie, a to oznacza, że nikt z personelu, w tym i dyrekcji, nie ma postawionych zarzutów. Tymczasem organ założycielski szpitala, czyli zarząd województwa mazowieckiego, od tego śledztwa prokuratorskiego uzależnia ewentualne decyzje personalne w radomskim szpitalu.