2. Agnieszka Turczyk

Ma 20 lat, 170 cm wzrostu i wymiary: 86/60/89 (biust/talia/biodra). Pochodzi z Radomia. Jest studentka pierwszego roku wychowania fizycznego. Studiuje na Politechnice Radomskiej. Zna język angielski. Interesuje się sportem. Dyscypliną, którą uprawia najchętniej jest pływanie. Bardzo lubi także taniec.

Agnieszka odnosiła już sukcesy jako tancerka hip hop, zdobywając tytuł wicemistrzyni Polski. Teraz celuje w tytuł Miss Polonia Ziemi Radomskiej.

Ma 20 lat, mieszka w Radomiu studiuje na pierwszym roku wychowania fizycznego na Politechnice Radomskiej. Jeszcze nie wie, czy będzie chciała zdobywać specjalizację trenerską czy nauczycielską. Wie, że zawsze lubiła aktywność, a najlepszym sposobem na to był taniec. - Przez 9 lat trenowałam taniec w formacji Rock Step Moniki i Tomasz Giermudów - wspomina - To była doskonała szkoła.

HIP HOP

Próbowała rożnych stylów, największe sukcesy odnosiła jednak w tym, który wymaga ogromnej sprawności - hip -hopie. Wśród wielu nagród znalazł się także srebrny medal za zdobycie wicemistrzostwa Polski.

Kontuzja nogi sprawiła, że dalej nie mogła kontynuować kariery tancerki, dlatego rozwija swoją inna pasję - pływanie. Od roku pracuje jako ratownik na pływalni Neptun w Radomiu. - Robię to głównie ze względu na chęć pomagania ludziom - twierdzi.

I kilku osobom, które wymagały na pływalni pomocy ratownika - pomogła. Ale Agnieszka Turczyk przyznaje też, że ta praca wykonywana przez kobietę ma również i inne oblicze.

- Bywa, że zaczepiają mnie mężczyźni, próbują żartować, ale ja podchodzę do tego z dystansem i odpowiadam, że przecież jestem w pracy - śmieje się Agnieszka Turczyk.
Na razie nie znalazł się jeszcze mężczyzna, który by zagościł w jej sercu.

WAŻNE DOŚWIADCZENIE

Agnieszka Turczyk lubi ładnie się ubierać, ma swoje ulu-bione marki i sklepy, ale jest też otwarta na nowe trendy w modzie. Przynajmniej raz na dwa tygodnia stara się bywać w kinie, a jej ulubiony gatunek filmowy to horrory.

Studiując i pracując ukończyła kurs kwalifikowanej pierw-szej pomocy medycznej, myśli też o zdobyciu uprawnień instruktora pływania. Tego, by wystartować w konkursie Miss Polonia do niedawna nie miała w swoich życiowych planach.

- Namówiła mnie koleżanka i prawie siłą zaciągnęła, bym się zapisała. A ja poszłam zapisać się, bo chciałam jej udowodnić, że nie nadaję się - przekonuje - Moja mama, gdy dowiedziała się o tym, że zakwalifikowałam się powiedziała mi, bym potraktowała sprawę poważnie.