Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2 liga. Radomiak Radom - Warta Poznań 0:0.

Fragment meczu, Radomiak - Warta.
Fragment meczu, Radomiak - Warta. Joanna Gołąbek
Szlagier 15 kolejki drugiej ligi zgromadził na trybunach ponad 3300 widzów. Mecz stał na dobrym poziomie mimo, że bardzo porywisty wiatr i ciągle padający deszcz bardzo przeszkadzał w grze. Szkoda straconej szansy na wygraną, bo Radomiak był znacznie bliższy zwycięstwa.

Radomiak Radom - Warta Poznań 0:0.

Radomiak: Hubert Gostomski - Damian Jakubik, Maciej Świdzikowski, Martin Klabnik, Karol Hodowany - Maciej Filipowicz (74 Adam Wolak), Matthieu Yannick Bemba, Simon Colina (74 Jakub Rolinc), Peter Mazan (64 Kamil Cupriak), Dariusz Brągiel, Rossi Leandro.

Warta: Adrian Lis - Mateusz Wypych, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Radosław Jasiński, Adrian Szynka (55 Kalupa), Michał Przybyła, Artur MarciniakI, Adrian Cierpka I, Nikodem Fiedosewicz, Przemysław Kita (71 Spławski).

Sędziował: Robert Marciniak z Krakowa.
Widzów: 3362.

Szlagier 15 kolejki drugiej ligi zgromadził na trybunach ponad 3300 widzów. Mecz stał na dobrym poziomie mimo, że bardzo porywisty wiatr i ciągle padający deszcz bardzo przeszkadzał w grze. Szkoda straconej szansy na wygraną, bo Radomiak był znacznie bliższy zwycięstwa.

Błąd sędziego Roberta Marciniaka
W 84 minucie bramkarz Warty, Adrian Lis złapał piłkę poza polem karnym i gdy wszyscy spodziewali się czerwonej kartki dla golkipera poznańskiego zespołu, sędzia Robert Marcinak wyjął z kieszonki ... żółtą kartkę.
To była zła decyzja arbitra. Sędziego po meczu próbował usprawiedliwiać obserwator tego spotkania, że piłka nie leciała w światło bramki. Ten pan też nie miał racji.
Powtórki wideo pokazały, że piłka leciała w światło bramki. Ponadto sędzia nakazał wykonanie rzutu wolnego nie z tego miejsca, gdzie piłkę złapał bramkarz Adrian Lis. Sprytnie przesunął piłkę o dobre dwa metry w prawo, tak by stało ona poza światłem bramki.
Podobna sytuacja miała miejsce podczas meczu Znicza Pruszków z Radomiakiem, kiedy za złapanie piłki poza polem karnym bramkarz radomskiej drużyny został ukarany przez arbitra czerwoną kartką.
Na nic zdały się protesty naszych piłkarzy. Z rzutu wolnego Rossi Leandro trafił piłką w mur złożony z poznańskich piłkarzy.

W doliczonym czasie gry...
Znakomitą okazję miał Brazylijczyk Rossi Leandro. Najlepszy strzelec drugiej ligi przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Warty. Golkiper gości sprytnie wyłuskał piłkę spod nóg radomskiemu zawodnikowi. Szkoda, bo to była meczowa akcja.

Dwie zmiany w składzie
W porównaniu do ostatniego zwycięskiego meczu, 2:1 z Olimpią w Elblągu, Jerzy Cyrak trener Radomiaka dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie swojego zespołu. Po pauzie za żółte kartki do składu wrócił Matthieu Yannick Bemba za Adama Wolaka. Za Dawida Jabłońskiego wskoczył młodzieżowiec Maciej Filipowicz. Drugiego młodzieżowca w radomskiej drużynie grał bramkarz Hubert Gostomski.

Dobra okazja Petera Mazana
Już w pierwszej minucie, Maciej Świdzikowski został ukarany żółtą kartką za faul na Przemysławie Kicie.
Natomiast pierwsza akcja Radomiaka w piątej minucie powinna zakończyć się strzeleniem gola przez zielonych. Z dziesięciu metrów niezbyt czysto w piłkę trafił przez nikogo nie atakowany Peter Mazan.
W pierwszej połowie Warta głównie zagrażała Radomiakowi po stałych fragmentach gry, rzutach wolnych i rzutach rożnych. Radomska defensywa jednak była czujna i grała bez zastrzeżeń.
Druga połowa zaczęła się od zmasowanych ataków Radomiaka. Ponadto radomianie grali z wiatrem. Radomianie nie opuszczali połowy poznańskiej drużyny.
W 68 minucie wpadła piłka do bramki Warty, ale sędzia uznał, że faulowany był bramkarz gości, Adrian Lis. Na boisku zrobiło się spore zamieszanie. Sędzia pokazał trzy żółte kartki.
W 74 minucie Jerzy Cyrak zdecydował się na dwie zmiany w swoim zespole. Na boisku pojawili się Jakub Rolinc i Adam Wolak. Ten pierwszy za kilka chwil miał bardzo dobrą okazję do strzelenia gola. Kamil Cupriak zagrał na dwunasty metr do Jakuba Rolinca, który strzałem z pierwszej piłki przeniósł ją nad poprzeczką.

W sobotę do Puław
W szesnastej kolejce, Radomiaka czeka najkrótszy wyjazd w tej lidze, do Puław na mecz z tamtejszą Wisłą. To spotkanie rozegrane zostanie w sobotę o godzinie 16. Wisła w tym sezonie ma już trzeciego trenera. Rundę jesienną zaczął Adam Buczek. Później był Ryszard Wieczorek, a obecnie jest Ukrainiec Bohdan Bławacki. W puławskim zespole gra obecnie były piłkarz Radomiaka, lewy obrońca Bartosz Sulkowski. Za żółte kartki będzie pauzował środkowy obrońca Piotr Żemło. Radomiak z kolei do Puław pojedzie w najmocniejszym składzie. Nikt nie będzie pauzował za kartki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie