29. Finał WOŚP w Lipsku. Orkiestra zagra inaczej niż co roku. Będzie kwesta na ulicach i skarbonki w sklepach

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Tegoroczne hasło zbiórki to "Finał z głową". Tym razem za zebrane środki zostanie zakupiony sprzęt dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Finał WOŚP miał odbyć się tradycyjnie w drugą niedzielę stycznia, 10 stycznia. Rząd wprowadził jednak "narodową kwarantannę", pierwotnie do 17 stycznia, dlatego organizatorzy przełożyli wydarzenie na 31 stycznia. Obostrzenia zostały przedłużone właśnie do tego dnia, ale mimo to, tego dnia ma się odbyć kolejny finał WOŚP.

Szefem lipskiego sztabu ponownie jest Katarzyna Furmanek. - W tym roku na ulicach powiatu będzie mniej wolontariuszy. W tym będzie to około 130 osób. Prawie wszyscy to harcerze. Zgłosiły się drużyny z Sienna, Rzeczniowa i Lipska - mówi Katarzyna Furmanek, szef lipskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Przez pandemię koronawirusa nie będzie koncertu finałowego, który tradycyjnie odbywał się w Lipskim Centrum Kultury. Nie odbędą się też liczne licytacje i kiermasze, jak na przykład te organizowane w Siennie i Rzeczniowie. - Jeszcze czekamy na dodatkowe informacje z góry, ponieważ przedłużone zostały obostrzenia. Mamy nadzieję, że finał nie zostanie przełożony po raz drugi. Ogólnie rzecz biorąc będzie ciężko. Nie możemy przeprowadzić tradycyjnych szkoleń dla wolontariuszy ze względu na ograniczenia. Odpowiadają za to opiekunowie poszczególnych grup. Przed decyzją rządu liczyliśmy też chociażby na mini koncert, ale teraz będzie to raczej niemożliwe - mówi Katarzyna Furmanek.

Ze względu na sytuację zbiórka i licytacje odbędą się przede wszystkim w internecie. Lipski WOŚP nie rezygnuje też z akcji krwiodawczej, która zawsze organizowana była równolegle z finałem.