Sporo ludzi przyjechało pociągiem z Lublina.
(fot. Tomasz Dybalski)
- Na alei Grzecznarowskiego już nie zabierałem pasażerów. Nie mieścili się - informuje jeden z kierowców specjalnej linii P4.
Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w kilku punktach w mieście na bieżąco sprawdzają napełnienie autobusów i reagują na tłok w pojazdach.
Przy wejściu od ulicy Odrodzenia pracownicy ochrony starają się rozładować tłok przy kasach biletowych. Większość ludzi kieruje się do kas położonych najbliżej wejść na lotnisko i najbliżej przystanków autobusowych.
Tymczasem za skrzyżowaniem z ulicą Odrodzenia otwarto dodatkowe kasy, przy których zupełnie nie ma kolejek. Widzowie są kierowani do tych kas.
Na wjazdach do Radomia tworzą się korki. Spory jest na ulicy Słowackiego. Policjanci kierują ruchem, starając się rozładować korki, ale w stronę Radomia kieruje się coraz więcej aut.
Policjancie zaczęli także kierować na niektórych skrzyżowaniach w centrum miasta, między innymi na krzyżówce 25 Czerwca i Słowackiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
