Apel społeczników z Radomia: kupujcie choinki w doniczkach!

Żywe drzewka warto kupić od leśników, bo w uprawie leśnej są te gatunki, które występują naturalnie w naszej strefie klimatycznej.

- Chodzi o świerk pospolity i jodłę pospolitą. Ta ostatnia jest dość wrażliwa na mróz i górny zasięg występowania drzewa kończy się na Puszczy Kozienickiej. W szkółkach prywatnych uprawia się znacznie więcej gatunków egzotycznych. Są one jednak droższe od rodzimych odmian iglaków - zaznaczają leśnicy.
Choć na rynku dostępny jest cały wachlarz drzewek egzotycznych, to w naszej tradycji wciąż numerem jeden są świerk i jodła.

- Najważniejsze by kupić drzewko w doniczce. Gdy święta miną mamy szanse przesadzić je do ziemi na przykład pod blokiem - mówi Edward Śpiewak, inicjator akcji nasadzeń drzewek na Ustroniu.

Pan Edward od lat propaguje ideę kupowania na Święta Bożego Narodzenia iglaków w doniczkach.

- Niewielkie choinki można kupić niemal wszędzie: u leśników, w szkółkach drzewek ozdobnych, na targowiskach, pod marketami a ich ceny rozpoczynają się od 45 złotych. Pocieszające jest, że ta nasza inwestycja jest nie jednorazowa a na wiele lat. Trzeba tylko drzewko przesadzić do ziemi - zaznacza pan Edward, który do swojego pomysłu zdążył już przekonać rodzinę, przyjaciół, sąsiadów i znajomych.

- Co roku na Ustroniu przybywa nam nowych świerków, jodeł, sosen w pobliżu bloków. Drzewka mają nawet swoje imiona a my świadomość, że jak nas już nie będzie to coś po nas zostanie - zaznacza nasz rozmówca.

Leśnicy zaznaczają, że takie drzewko nie zawsze zaaklimatyzuje się na zewnątrz, po rozhartowaniu w domu. Dlatego nie trzymajmy jej przy grzejniku, a w chłodniejszym miejscu i zaraz po świętach zajmijmy się przesadzeniem.