Autobusy jeżdżą jak chcą... Po co jest rozkład jazdy?

Spóźniają się nie tylko w godzinach szczytu, ale praktycznie o każdej porze dnia i dotyczy to większości linii - apelują mieszkańcy. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Radomiu wyjaśnia, że nie ma wpływu na korki drogowe, z których wynikają spóźnienia.

Tak przedsiębiorstwo komunikacji, jak i pasażerowie podają dosadne argumenty. Jedni narzekają, że mają już dość obsunięć na trasach autobusów, drudzy usprawiedliwiają się, że dochodzi do nich z przyczyn od nich niezależnych. Problem jednak istnieje.

SPÓŹNIENIA NA TRASACH

- Praktycznie nie ma dnia, żeby mój autobus nie przyjechał z opóźnieniem - mówi pani Karolina, mieszkanka Radomia. - Jeżdżę przeważnie linią numer 6 i 10 i zawsze spóźniają się one o jakieś 5 nawet do 10 minut. Jest teraz zima i takie stanie na mrozie nie jest żadną przyjemnością. Może osoby odpowiedzialne za ustalanie przyjazdów i odjazdów autobusów powinny zmodyfikować rozkłady na ten okres - zastanawia się nasza rozmówczyni.

NOWĄ TRASĄ Z OBSUNIĘCIEM

Z podobnym problemem zgłosił się do nas pan Michał, mieszkaniec osiedla Potkanów. Mieszkańcy narzekają, że odkąd autobus jeździ nową trasą, zawsze przyjeżdża z opóźnieniem.

- Dziś, jak co ranek wyszedłem na przystanek Starokrakowska/Potkanowska i czekałem na "siedemnastkę", która według rozkładu miała przyjechać o 7.18. Niestety nieprzyjechała. Przyjechał za to o 7.35. Oczywiście był zatłoczony, więc ledwo udało mi się do niego wejść. Na niektórych przystankach ludzie zostawali, ponieważ nie mieli możliwości wejść do środka. Taka sytuacja zdarza się już nie po raz pierwszy - skarży się w mailu nasz czytelnik.

WSZYSTKO PRZEZ ULICZNY TŁOK

Postanowiliśmy wyjaśnić tę sprawę w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji.

- Nie przeczę, że nie dochodzi do niewielkich opóźnień na trasach, ale wynika to zwyczajnie z utrudnień komunikacyjnych w mieście. Autobusy stoją w korkach tak samo, jak inne auta - wyjaśnia nam Leszek Lach, prezes przedsiębiorstwa. - My nie mamy wpływu na częstotliwość wyjazdów, to ustala już Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji. Sprawdziłem jednak, że dziś na trasie linii numer 17 nie było przypadku, by autobus nie wyjechał na trasę. To musi być jakaś pomyłka.