Bardzo dobra gra Broni w Tychach

GKS TYCHY - BROŃ RADOM 2:2 (1:0).

Bramki: Juraszek 35,Pląskowski 87 z karnego - Czarnecki 51, Dziubek 70.

Broń: Matracki - Kimura, Sala, Stolarczyk, Dobosz, Wiecek, Bouchniba, Lesniewski, Bojek, Dziubiński, Kupisz oraz Młodzinski, Kupiec, Jakubczyk, Wicik, Sałek, Kumoch, Czarnecki, Dziubek.

W pierwszej połowie Broń zaskoczyła miejscowych. Grała szybko, czujnie w obronie i stworzyła sobie trzy dobre okazje do zdobycia bramki. Jednak ani Damian Kupisz, ani też Adrian Dziubiński nie potrafili pokonać bramkarza GKS. W 35 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego miejscowi objęli prowadzenie.
W drugiej połowie również gra Broni mogła się podobać. Już w 51 min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Kamil Czarnecki wyrównał stan meczu. Testowany napastnik Szydłowianki rozegrał dobre spotkanie i w 70 min wypracował drugą bramkę dla Broni. Mateusz Dziubek z kilku metrów z ostrego kąta zdobył gola. Piłka jeszcze po drodze odbiła się od jednego z obronców i wpadła do siatki.

W ostatnich minutach kontuzję zgłosił Daiji Kimura i Broń grała w osłabieniu. W 88 minucie Damian Kupisz niepotrzebnie faulował zawodnika GKS w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny.

- Wynik remisowy cieszy, ale rezultaty w grach towarzyskich nie są najważniejsze. Było jeszcze sporo błędów, ale na głębszą analizę przyjdzie czas po obejrzeniu zapisu wideo – powiedział tuż po meczu trener Broni, Grzegorz Dziubek.
W zespole z Radomia zagrał po raz pierwszy Krystian Stolarczyk, obrońca GKS Bełchatów. Po raz kolejny testowani byli: Damian Kupisz (Astra Ustronie Morskie), Kamil Czarnecki (Szydłowianka) oraz Wiktor Kupiec (Orzeł Wierzbica), Michał Bojek (Energia Kozienice). Umowę z Bronią podpisał kilka dni temu Daiji Kimura.
W środę o godz. 19 Broń zagra z Pilicą Białobrzegi`

Niebawem zdjęcia z meczu