Będą mogli jeździć pod prąd? Wszystko zależy od jednej decyzji

Marek Ziółkowski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu:

- Sprawę wytyczenia kontrapasa dla rowerów na odcinku ulicy Traugutta, wzdłuż budynku Liceum Kopernika, analizują pracownicy Działu Inżynierii Ruchu, którzy odpowiedzą rowerzystom na wysłane pismo.

Proponowane rozwiązanie jest niezwykle proste, bowiem trzeba tylko wymalować białą linię i symbole rowerów na jezdni oraz zawiesić odpowiednią tabliczkę pod znakiem zakazu wjazdu.
(fot. Bractwo Rowerowe)

Niedawno przedstawiciele Bractwa Rowerowego wysłali kolejne pismo do miejskich drogowców, w którym wnioskują o wyznaczenia tak zwanego kontrapasu na ulicy Traugutta (od skrzyżowania z ulicą Żeromskiego do zawrotki przy budynku I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika).

Chodzi o wydzielony białymi liniami pas z jednokierunkowej jezdni, przeznaczony wyłącznie dla ruchu rowerowego, który umożliwia jazdę pod prąd.

POPULARNE ROZWIĄZANIE

Tego typu udogodnienia dla cyklistów można już spotkać między innymi w Poznaniu Krakowie i Wrocławiu. Ruch pod prąd dla rowerów na masową skalę dopuszczono rok temu w śródmieściu Gdańska.

- Wrocławscy urzędnicy wręcz chwalą się wyznaczaniem kolejnych kontarapasów rowerowych na oficjalnej stronie internetowej miasta - mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego w Radomiu.

BYLI PRZECIWNI

Do tej pory miejscy drogowcy twierdzili, że nie da się stworzyć opisywanego skrótu rowerowego na dolnym odcinku ulicy Traugutta, ponieważ oznakowania poziomego nie maluje się na nawierzchniach wykonanych z kostki brukowej.

- Jednak kontrapasy takie funkcjonują między innymi we Wrocławiu i mają się dobrze. Problemu nie stanowi też szerokość jezdni. Podczas przebudowy poszerzono ją do 6 metrów. Propozycja pozostaje w zgodzie z przepisami, bowiem mamy 4,5 metra dla autobusów oraz 1,5 metra dla rowerzystów - zauważa Sebastian Pawłowski.

Słowniczek

Słowniczek

Kontrapas to wydzielony pas jezdni na ulicy jednokierunkowej, przeznaczony dla ruchu określonej kategorii pojazdów w kierunku przeciwnym do obowiązującego pozostałe pojazdy. Najczęściej spotykane są kontrapasy autobusowe i rowerowe. Mają na celu uprzywilejowanie transportu publicznego i niezmotoryzowanego w centrach miast.

BEZPIECZNY SKRÓT

Szef Bractwa Rowerowego przekonuje, że proponowane rozwiązanie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa cyklistów, bowiem jadąc w kierunku ulicy Tochtermana nie będą zmuszeni do jazdy przez ruchliwe rondo, czyli plac Kazimierza Wielkiego.

- Trzeba zaznaczyć, że kontrapasy są wyjątkowo bezpiecznym rozwiązaniem na drogach. Dzieje się tak dzięki doskonałej widoczności, jaką zapewnia kontrapas jadącemu pod prąd rowerzyście - przekonuje Pawłowski.