Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie dojazd do posesji na Czarnej. Jeśli miasto pomoże ... (video, zdjęcia)

Ewelina WITKOWSKA
Mieszkańcy Czarnej czekali na gości na swojej ulicy z transparentem. Na zdjęciu Tadeusz Tymirski, jeden z mieszkańców.
Mieszkańcy Czarnej czekali na gości na swojej ulicy z transparentem. Na zdjęciu Tadeusz Tymirski, jeden z mieszkańców. T. Klocek
Na Czarnej wreszcie pojawili się przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego z Warszawy. Przyjechali i wykazali nieudolność miasta. - To miasto powinno wystąpić do PKP z pismem i konkretną mapką o wydzielenie terenu pod drogę - mówiła Ewa Ginda z Urzędu Wojewódzkiego.

Tak było

Tak było

Sprawa cięgnie się od lat. Mieszkańcy ulicy Czarnej na odcinku między Gajową a Godowską w Radomiu nie mają oświetlenia ulicy, kanalizacji i drogi dojazdowej do swoich domów. Czarna jest drogą gruntową, pełną dołów i wyrw. Mieszkańcy wielokrotnie interweniowali już w sprawie ulicy u władz miasta i w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji w Radomiu. Nikt jednak nie zainteresował się ich problemami. Okazało się, że wspomniany odcinek ulicy Czarnej leży w gruntach, które są w posiadaniu Polskich Kolei Państwowych, a władze miasta nie mogą z tym nic zrobić. Według magistratu ulica Czarna na tym odcinku nie istnieje. W końcu władze miasta zobowiązały się wystąpić do kolei o pozwolenie na zamontowanie lamp na ich latarniach oraz na wydzielenie pasa pieszo-jezdnego na dojazd do posesji.

Była to już druga próba dogadania się z wojewodą. Na pierwszym spotkaniu, które sam zorganizował, w ogóle się nie pojawił. W poniedziałek nareszcie na Czarną wreszcie przybyli przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego, którzy na wstępie zaznaczyli, że ich pomoc to tylko dobra wola.

PRZED CZY PO UWŁASZCZENIU?

Podziału działki może dokonać jedynie PKP, które złożyły wniosek o uwłaszczenie terenu włącznie z Czarną.
- Dlatego miasto musi wystąpić do PKP przed uwłaszczeniem o wydzielenie terenu pod drogę - poinformowała zebranych Ewa Ginda z Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie. - Z konkretną mapką, jak podział ma przebiegać.

Dariusz Szaniawski, przedstawiciel PKP, który pojawił się na spotkaniu odpowiedział, że będzie to możliwe, jeśli odległość torów od drogi będzie spełniała wymogi bezpieczeństwa.
- Ale to już decyzja po uwłaszczeniu - dodał.

Zaniepokojeni mieszkańcy zaczęli się zastanawiać, czy PKP nie zmieni zdania po uwłaszczeniu.
- Przecież możecie zmienić zdanie i co wtedy? - pytali zaniepokojeni.

A MIASTO ŚPI

Okazało się, że winnym całej sytuacji jest Urząd Miejski w Radomiu, który nie zawiadomił wojewody o tym, że mieszkańcy Czarnej chcą wydzielenia pasa działki pod drogę.

- O problemach mieszkańców Czarnej dowiedzieliśmy się dopiero od samych zainteresowanych - mówiła Ewa Ginda. - Urząd Miejski nie przesłał nam nic. I to my negocjowaliśmy z PKP. A wystąpienie o wyłączenie tej drogi z terenu PKP to już rola miasta.

Z odsieczą mieszkańcom przybyli radni: Wiesław Wędzonka, Jak Pszczoła oraz Tadeusz Woźniak, którzy zobowiązali się dopilnować, by prezydent wysłał odpowiednie pismo do kolei i do wojewody.
- Musimy podjąć szybkie działania na linii Urząd Miejski i PKP z powiadomieniem wojewody o tych działaniach - podsumował Wiesław Wędzonka.
- A miasto śpi - skwitował jeden z mieszkańców.

Jakie odczucia mają po spotkaniu mieszkańcy Czarnej?
- Nie wiemy, co już o tym myśleć, prezydent wciąż nas zbywa. Nie otrzymaliśmy ze strony miasta żadnej pomocy przy budowie drogi - podsumował Tadeusz Tymirski, mieszkaniec ulicy Czarnej. - Przeciwnie, usłyszeliśmy nawet, że Czarna nie istnieje. Mamy nadzieję, że po tym spotkaniu miasto wreszcie zrobi coś by nam pomóc i przyznać, że jesteśmy mieszkańcami Radomia. My chcemy tylko godnie żyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie