Bergen liczące około 250 tysięcy mieszkańców ma swoich zwolenników i przeciwników. Pierwsi podkreślają jego fantastyczne położenie z okalającymi wzgórzami i wcinającymi się w ląd fiordami. Drudzy przytaczają argumenty niewielkiej liczby zabytków i przede wszystkim wysokich cen, jak na polską kieszeń.
Sądzę jednak, że nikt nie oprze się urokowi miasta, gdy spojrzy na nie z okien kolejki linowo - terenowej Fløybanen, a jeszcze lepiej ze szczytu wzgórza Fløyen, na które kolejka nas wwiezie.
Najlepsze miejsce z tyłu
Stacja kolejki mieści się w samym centrum, w pobliżu zabytkowej części miasta Bryggen z drewnianymi kolorowymi domami nad brzegiem zatoki. Nawet, jeśli ogonek do kasy wydaje nam się zbyt długi, warto się w nim ustawić. Bilety sprzedawane są bardzo sprawnie, a wagoniki przyjeżdżają często.
Koniecznie trzeba znaleźć miejsce z tyłu wagoniku, by przez szybę oglądać miasto z coraz większej wysokości. Najpierw pojawiają się kamienice, potem niewielkie drewniane domy, aż naszym oczom zaczynają ukazywać się zatoczki, półwyspy, wyspy.
Pogoda prawie murowana
Po ośmiu minutach jesteśmy na górze. I tu dopiero widoki zapierają nam dech w piersiach. Ślimaki dróg, zbiorniki wody, parki, osiedla i fiordy mamy jak na dłoni.
- Byłem na wzgórzu wiele razy - opowiada Janusz Żebrowski, szef biura Varsovia - Tours, organizator wycieczek po Norwegii. - I co ciekawe, nawet gdy na dole pada deszcz, tu na Fløyen wypogadza się i miasto widzimy w całej okazałości.
Dla wygody mieszkańców
Kolejkę Fløybanen zbudowano w 1918 roku i to wcale nie z myślą o turystach. - Po prostu w centrum brakowało już miejsca na budowę domów - dodaje pan Janusz, - stąd nowe osiedla powstawały coraz wyżej, na wzgórzach. Trudno tam było dotrzeć na piechotę, dlatego władze miasta zbudowały miejską kolejkę.
Teraz kolejka służy i mieszkańcom i, chyba przede wszystkim, turystom. Tak samo jak restauracja zbudowana na szczycie. Szczególnie podczas weekendów trudno o wolne miejsce, ponieważ wielu mieszkańców miasta właśnie tu organizuje przyjęcia weselne. Mieliśmy okazję widzieć taki weselny orszak wsiadający do wagonu kolejki.
Warto wiedzieć:
Bilet na przejazd w dwie strony kosztuje 70 norweskich koron (około 35 złotych), zniżkowy 35 NOK (około 17,50 zł). W jedną stronę - o połowę mniej. Spacer ze wzgórza do centrum miasta zajmuje około godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?