Bez pieniędzy na remont drogi 79. Co na to władze Kozienic?

- Ta droga to jedna wielka katastrofa - mówi Stanisław Czerwiński z Woli Chodkowskiej.
(fot. Tomasz Dybalski)

Dziesięć lat obietnic drogowców

2002 - rozpoczynają się rozmowy gminy Kozienice i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie przebudowy odcinka drogi 79 z Ryczywołu do Kozienic;

2003 - gmina podpisuje z GDDKiA porozumienie, przekazuje działki i pokrywa połowę kosztów projektu;

2005 - przedłużają się prace nad projektem. Początek prac przesunięty na 1 kwietnia 2006 roku;

2006 - GDDKiA stwierdza, że nie ma pieniędzy na remont drogi. Modernizacja przesunięta na rok 2007;

2007 - pieniędzy na remont nadal nie ma. GDDKiA nie podaje kolejnej daty rozpoczęcia prac;

2009 - w październiku GDDKiA ogłasza przetarg na przebudowę drogi z Ryczywołu do Kozienic;

2010 - w styczniu przetarg zostaje unieważniony.

Piętnastokilometrowy odcinek zasługuje już na miano legendy. To niechlubna wizytówka powiatu. Z trasy korzystają nie tylko kozieniczanie, ale wielu mieszkańców Warszawy, którzy na weekend jadą do Sandomierza, albo do Kazimierza Dolnego. Kierowcy chętnie tędy omijają ruchliwą i niebezpieczną krajową "siedemnastkę".

TA DROGA TO KATASROFA

- Ta droga to jedna wielka katastrofa - mówi Stanisław Czerwiński z Woli Chodkowskiej. Pan Stanisław codziennie jeździ do Kozienic do pracy. - Do Ryczywołu jadę ładną drogą, a kiedy wjeżdżam na "siedemdziesiątkę dziewiątkę" krew mnie zalewa.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już pod koniec 2009 roku ogłosiła przetarg na modernizację tego odcinka. W styczniu 2010 roku został on jednak unieważniony i od tej pory nie wiadomo, kiedy trasa zyska nową nawierzchnię.

GONIĄ TERMINY

Tymczasem 30 listopada 2012 roku kończy się ważność pozwolenia na budowę. Kolejne wymagać będzie uzyskania nowych decyzji lokalizacyjnych i środowiskowych. - To znacznie zwiększy koszty inwestycji i przesunie jej wykonanie na odległą przyszłość - obawia się Tomasz Śmietanka. - W ciągu ostatnich lat na drogi krajowe w naszej gminie wydaliśmy 17 milionów złotych.

NIE MAJĄ KASY

Na szybki remont drogi nie ma jednak co liczyć. Chociaż drogowcy zapewniają, że modernizacja odcinka trasy 79 to priorytet, to otwarcie przyznają: nie mamy pieniędzy. - Brak możliwości rozpoczęcia przebudowy drogi krajowej numer 79 na odcinku Ryczywół - Kozienice związany jest z ograniczonymi środkami finansowymi budżetu państwa - informuje Małgorzata Tarnowska, specjalista do spraw komunikacji społecznej w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Tarnowska zapewnia, że jeśli tylko w GDDKiA pojawią się jakieś dodatkowe pieniądze, to remont drogi numer 79 rozpocznie się w trybie pilnym. Czy dodatkowa kasa się pojawi, na razie nie wie nikt.

- Gmina Kozienice, zgodnie z założeniami strategii rozwoju województwa mazowieckiego, leży w strefie wpływów metropolii warszawskiej. Szybki dojazd do stolicy pozwoliłby nam na szybszy rozwój. W Radomiu macie jeszcze kolej, my mamy tylko tę drogę. Jestem w tej sprawie umówiony na spotkanie z ministrem transportu Sławomirem Nowakiem - mówi Tomasz Śmietanka, burmistrz Kozienic.

Fatalnie też w Mniszewie

Stan drogi 79 jest również fatalny na sześciokilometrowym odcinku w okolicach Mniszewa. We wrześniu ubiegłego roku mieszkańcy tej miejscowości zablokowali trasę, domagając się jej remontu.

- Nawierzchnia stanowi zagrożenie dla uczestników ruchu. Nie dalej jak dwa lata temu zginęły tu dwie osoby. Zapadł się asfalt i w wyrwę wpadło auto, po którym z kolei prze-jechało auto dostawcze - opowiadał wtedy Bernard Wdowiak, przewodniczący rady gminy Magnuszew.

Posłowie, do roboty!

Kiedy jakiś czas temu okazało się, że w programie budowy dróg krajowych w Polsce będą ostre cięcia, skreślono z niej kilka inwestycji, jak na przykład odcinek ekspresowej "siódemki" w naszym regionie. Mieszkańcy Lubelszczyzny postawili się, zorganizowali protesty i akcje społeczne, a ponoć najskuteczniej interweniowała lubelska posłanka, a dziś minister Joanna Mucha. Efekt: ekspresowa S17 do Lublina wkrótce będzie zakończona.

Radomskie ma marszałek Ewę Kopacz, grono wybitnych działaczy rządzącej partii, kolegów premiera Donalda Tuska i okazuje się, że nie tylko "siódemki", ale i lokalnej, choć ważnej drogi nie można wybudować. A wkrótce kończą się pozwolenia na przebudowę trasy 79. Posłowie, do roboty!

Marcin GENCA