W środę, w Radomiu palił się opuszczony pawilon przy ulicy Osiedlowej. Dwie osoby na skutek pożaru zmarły, nadal nie udało się ustalić ich tożsamości. Do szpitala w poważnym stanie trafiła też trzecia z przebywających w pustostanie osób.
- Takie sytuacje mają miejsce każdej zimy. W ubiegłym roku podobne zdarzenie było przy ulicy Giserskiej. Wówczas też zginęli ludzie. By uniknąć tego typu sytuacji patrolujemy miejsca w których przebywają, albo mogą przebywać bezdomni. Sami jednak nie jesteśmy w stanie wszędzie dotrzeć. Prosimy mieszkańców Radomia, by widząc niepokojące zachowania bezdomnych informowali służby. Wystarczy zadzwonić na bezpłatny numer 986 a na pewno przyjmiemy interwencję - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.
Służby apelują do mieszkańców by nie wyganiali bezdomnych z klatek i piwnic bloków.
- Jeśli zostaną z nich wygnani, to prawdopodobnie będą tułać się po zimnie. Nie trudno wówczas o odmrożenia. Zwłaszcza nocą mróz jest dotkliwy - mówi Piotr Stępień.
Przez ostatnie dni radomscy strażnicy patrolowali ogródki działkowe i pustostany. Teraz skupiają się na przybudówkach i garażach -blaszakach. Z ich spostrzeżeń wynika, że nie zawsze chroniące się w nich osoby nadużywają alkoholu.
- Właśnie w blaszaku, spotkałem bezdomnego mężczyznę. Odwiedzamy go bez zapowiedzi, by sprawdzić czy nic złego mu się nie dzieje i nigdy nie był w stanie wskazującym na spożycie alkoholu - mówi rzecznik Straży Miejskiej.
Jeśli ujemne temperatury w ciągu dnia będą utrzymywać się przez kilka dni, służby wspierające bezdomnych będą dowozić im gorącą zupę.
Tę jak co roku gotować będzie jadłodajnia Caritas przy ulicy Kościelnej.
- Codziennie wydajemy minimum 280 porcji zupy. Jeśli będzie trzeba tych porcji będzie nieco więcej - usłyszeliśmy w jadłodajni Caritas.
Z danych Wojewody Mazowieckiego wynika, że na terenie województwa mazowieckiego liczba bezdomnych wynosi około 5 tysięcy z czego około 2/3 przebywa w Warszawie. Szacuje się, że na terenie Radomia takich osób stacjonuje około 200. Niektóre, zwłaszcza zimą korzystają z pomocy domów dla bezdomnych i noclegowni.
W tych placówkach rotacja lokatorów jest ogromna. Noclegownia dla mężczyzn dysponuje 24 miejscami a dom dla bezdomnych kobiet -25. Choć największe mrozy jeszcze przed nami to większość tych miejsc jest już zajęta.
- Osoby, które tu się zgłoszą otrzymają schronienie, mogą zjeść, napić się herbaty, wykąpać się, ogolić, przebrać i wyprać swoje rzeczy. Warunkiem pobytu jest przestrzeganie regulaminu a jednym z jego punktów jest trzeźwość - mówi Wojciech Dąbrowski, kierownik Placówek dla Bezdomnych w Radomiu.
W tym trudnym okresie bezdomnym potrzebne są ciepłe ubrania. Używane kurtki, swetry, czapki, buty radomianie mogą przynosić do magazynu z odzieżą przy ulicy Kościelnej. Jest on czynny w godzinach 9 -16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?