Białobrzegi dla Ukrainy. Bieg charytatywny "Moc na pomoc" i festyn na placu Zygmunta Satrego. Tłumy i świetna atmosfera. Zobacz zdjęcia

Pogoda była, jak na zamówienie, po zimnych i pochmurnych dniach zaświeciło słońce. Nie mogło być inaczej, kiedy na placu Zygmunta Starego odbywało się wielkie wydarzenie charytatywne, które Fundacja "Koalicja dla Młodych" i dziesiątki wolontariuszy zorganizowali dla mieszkańców, ale także po to, żeby zebrać pieniądze dla walczącej Ukrainy. Celem była zbiórka pieniędzy na zakup baterii i powerbanków dla ukraińskich żołnierzy. Baterie były też wpisowym do biegu.

Na placu Zygmunta Starego spotkali się mieszkańcy Białobrzegów i powiatu. Byli wśród nich uchodźcy wojenni, którzy w okolicy znaleźli dom. Jak się okazało festyn był też okazją do integracji dla mieszkańców. Ukraińcy, którzy w niedzielę 25 kwietnia świętują Wielkanoc pomagali w przygotowaniu imprezy, wzięli w niej udział, ale i uczestniczyli w biegu.

- Bardzo się cieszymy, że to wszystko się wydarzyło, że jesteśmy tu razem. bieg, który zorganizowaliśmy miał dla nas symboliczne znaczenie. dziś jest ukraińska Wielkanoc, cieszymy się, że mogliśmy w ten sposób świętować z naszymi przyjaciółmi z Ukrainy. Jest bardzo dużo ludzi, korzystają z wszystkich atrakcji i o to nam właśnie chodziło, żebyśmy byli razem. My pomagamy uchodźcom, ale też bardzo się z nimi zżyliśmy, mamy tu swoją wielką rodzinę. Oczywiście mamy też nadzieję zebrać, jak najwięcej pieniędzy na pomoc dla Ukrainy i żołnierzy

- mówił Dawid Jarząbek - Nowak, prezes Fundacji Koalicja dla Młodych w Białobrzegach.

Na placu, razem z wolontariuszami uwijała się też Tosia, uchodźczyni z Kijowa, która teraz pomaga też w Koalicji dla Młodych. Do Białobrzegów przyjechała z synem, w Kijowie została jej rodzina.

- Ale, ja w Białobrzegach czuję się, jak w domu. Dzisiaj mamy święta i świętujemy tu razem z Polakami. Spotkaliśmy tu wspaniałych ludzi, z niezwykła energią, przyjęli nas jak swoich - mówiła Tosia.

Bieg "Moc na Pomoc. Jasna sprawa" był głównym punktem niedzielnego wydarzenia. Start i meta były na placu Zygmunta Starego. Biegaczy ulicami miasta poprowadził quad z polska i ukraińską flagą. Miał być symbolem pomocy i przyjaźni. I trzeba podkreślić, że uczestnicy stanęli na starcie właśnie po to, żeby wesprzeć walcząca Ukrainę. A uczestnicy przyjechali z całego regionu radomskiego, żeby pokonać 2,5 kilometrową trasę i wesprzeć zbiórkę.

Wygrał Rafał Lewocha. Drugi był Grzegorz Neska i trzeci Karol Becz. Panowie podkreślali, że najważniejszy był cel biegu.

- Lubię biegać w Białobrzegach. Od kilku lat przyjeżdżam na Bieg Pilicy, a dzisiaj chciałem wesprzeć zbiórkę dla Ukrainy - mówi Rafał Lewocha.

Wśród pań najlepsza była Karolina Mańkowska. Ale biegli też jej mąż Piotr, a w biegu dla dzieci syn Adam. - Najażniejszy był dla nas cel tego biegu, staramy się pomagać Ukrainie i uchodźcom, jak możemy. Dziś też musieliśmy tu być - mówiła Karolina Mańkowska.

Druga wśród pań Aleksandra Zawadzka przyjechała z Radomia. - Mam wielu przyjaciół z Ukrainy, ten bieg to świetna inicjatywa, więc musiałam tu być - mówiła pani Aleksandra.

Żenia Balkan, Ukrainka była trzecia. Pobiegła z opaską w kolorach ukraińskiej flagi. - Jestem w Białobrzegach od 26 lutego. Otrzymałam tu wielką pomoc, też chciałam wesprzeć naszych ludzi i tę inicjatywę - mówiła na mecie pani Żenia.

Bieg to nie wszystko, bo na placu Zygmunta Starego było mnóstwo innych atrakcji. Było stoisku, na którym dzieciom malowano buźki. W kolejnym namiocie były warsztaty plastyczne. Była też kawiarenka ze słodkimi wypiekami, które przygotowali wolontariusze, w tym panie z Kół Gospodyń Wiejskich. Był też grill z Galerią Smaku z Białobrzegów. W organizacji pomogły firmy i przedsiębiorcy. Wszystko co przekazali można było kupić za datek do puszki wolontariuszy. Najmłodsi mieli do dyspozycji dmuchany zamek i zjeżdżalnię, zajadali się też cukrową watą i bawili balonami.

Przy organizacji imprezy Koalicja dla Młodych współpracowała też z Białobrzeskim Centrum Kultury Białe Brzegi i Urzędem Miasta i Gminy, zakładem Usług Komunalnych. O bezpieczeństwo dbali policjanci. Przy organizacji i obsłudze pracowali wolontariusze, nauczyciele i uczniowie. Rozgrzewkę i zabawy dla dzieci prowadziła Katarzyna Żabka Miazga ze Szkoły Tańca Kosmos.