Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bijatyka w autobusie z udziałem kobiet (zdjęcia)

Janusz PETZ [email protected]
Dziewczyny świetnie sobie radziły z pozorantami atakującymi w autobusie.
Dziewczyny świetnie sobie radziły z pozorantami atakującymi w autobusie. Łukasz Wójcik
Tłumy kobiet na kursach samoobrony i naukach technik walki. W sobotę pokazały swoje umiejętności.

[galeria_glowna]
W Radomiu nadzwyczajną popularnością cieszą się kursy samoobrony i nauka izraelskich technik walki organizowanych dla kobiet przez policję i stowarzyszenie Krav Maga. Co ciągnie panie do zdobywania takich umiejętności?

W sobotę uczestniczki 12 już edycji kursu brały udział w pokazowych treningach i szkoleniach w autobusach przedsiębiorstwa ITS Michalczewski. - Proszę dziewczyny, tylko nie zdemolujcie strasznie tych autobusów - prosił kursantki instruktor Dariusz Kołodziej. Apel spotkał się ze śmiechem pań.

DUSZENIE NAPASTNIKA

Trudno się dziwić obawom instruktora. Podczas jednej z poprzednich edycji kursu uczestniczące w nim dziewczyny poturbowały dość solidnie mężczyzn - pozorantów.

Tym razem kobiety ćwiczyły różne techniki obrony w stojącym, a potem jeżdżącym po mieście autobusie. Uczyły się bronić przed ciosami w czasie bijatyki, przepychania się w bezpiecznie miejsce, unieszkodliwianie napastnika za pomocą uderzeń w najbardziej wrażliwe "męskie miejsca", uderzania głową o szybę pojazdu, albo duszenia. Kobiety miały okazję przekonać się, że odpowiedni sposób siedzenia i umiejętna reakcja może skutecznie unieszkodliwić - przynajmniej na jakiś czas - natrętnego pijaka, albo złodzieja torebek.

Pełny kurs trwa od 2 do 2,5 miesiąca. Kobiety spotykają się 2 razy w tygodniu i ćwiczą po 1,5 godziny. Uczą się między innymi bronić przed atakiem za pomocą rzeczy, które są pod reką - klucza, parasolki, dezodorantu. Podczas kursu mogą dowiedzieć się jak zachowuje się kieszonkowiec, albo przestępca próbujący ukraść coś "na wyrwę".

- Czasami bezcenna może się okazać wiedza na temat tego jak nie stać się ofiarą. Czasami potencjalnego napastnika może sprowokować niepewny wzrost, spuszczenie oczu. Wiemy, że po tych kursach kobiety czują się pewniej, bezpieczniej, a to już dużo - mówi January Majewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

DOŚWIADCZENIA

January Majewski dodaje jednak, że tak naprawdę na ulicach, w autobusach jest obecnie znacznie bezpieczniej niż na przykład przed 10 laty, kiedy nagminnie zdarzały się zuchwałe kradzieże, albo chuligańskie napady. - Obecnie znacznie rzadziej zdarzają się takie przykre historie. Może to zasługa dość powszechnego monitoringu, dużej ilości kamer? - mówi January Majewski.

Podczas kursu kobiety informowane są też o przepisach prawnych dotyczących na przykład granic obrony koniecznej i reakcji adekwatnej do zagrożenia.

Do obecnej edycji kursu zapisało się aż 114 osób, z czego 30 pań zrezygnowało w trakcie szkolenia. Wśród kursantek (w różnym wieku - od 17 do 70 lat) są kobiety, które miały w życiu przykre doświadczenia. Jedna była ofiarą gwałtu, inna stała się ofiarą napastnika, który wyrwał jej torebkę. Jedna osoba przyznała się, że jest ofiarą przemocy w rodzinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie