Przypomnijmy, w pierwszej turze wyborów na prezydenta Radomia Andrzej Kosztowniak, kandydat Prawa i Sprawiedliwości zdobył ponad 47 procent głosów, a Piotr Szprendałowicz z Platformy Obywatelskiej - ponad 18.
Już pod koniec października czterech kandydatów na prezydenta Radomia - Marek Wikiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Mariusz Fogiel z Radomian Razem oraz Jakub Kluziński ze Stowarzyszenia Kocham Radom podpisali porozumienie, mówiące o tym, że każdy z nich poprze w II turze wyborów tego sygnatariusza umowy, który się do niej dostanie.
Wczoraj w siedzibie Platformy Obywatelskiej zebrali się kandydaci, którzy podpisali umowę. - Apeluję do wszystkich, którzy glosowali na mnie, aby w drugiej turze poparli Piotra Szprendałowicza. Andrzej Kosztowniak mówi o współpracy, ale przez 4 lata byłem blisko i wiem na czym ta współpraca polega. Ekipa rządząca, gdy będzie miała większość w radzie stanie się głucha na argumenty merytoryczne - powiedział Mariusz Fogiel.
- 53 procent radomskich wyborców powiedziało w wyborach, że zmiany w Radomiu są konieczne, stąd moja tutaj obecność. Mieszkańcy chcą rozwiązania problemu bezrobocia, podniesienia prestiżu Radomia i liczą na szybszy rozwój miasta - powiedział Jakub Kluziński.
- Zawsze dotrzymujemy słowa, stąd moje poparcie dla Piotra Szprendałowicza. W II turze wyborów mieszkańcy Radomia podejmą strategiczną decyzję. W Polsce będzie rządziła Platforma Obywatelska w koalicji z PSL lub z SLD. Bardzo ważna będzie więc dobra współpraca miasta z władzami wojewódzkimi i rządem - powiedział Marek Wikiński.
- Myślę, że jest to wielki przełom w historii miasta. Pokazaliśmy, że potrafimy konkurować współpracując - powiedział Piotr Szprendałowicz dziękując za poparcie.
Tymczasem Andrzej Kosztowniak napisał list otwarty do Piotra Szprendałowicza. Zaapelował w nim o merytoryczną kampanię wyborczą pozbawioną "akcentów brudnej walki politycznej"..
- Po raz kolejny deklaruję chęć współpracy i podpisanie zaproponowanej podczas ostatniej debaty deklaracji. Bez względu na wynik wyborczy powinniśmy razem współpracować dla dobra naszego miasta. - napisał Andrzej Kosztowniak.
- Dziwny to obyczaj, że dostaję list od Andrzeja Kosztowniaka od osób trzecich, a nie bezpośrednio od nadawcy. Poza tym chcę współpracować ze wszystkimi ugrupowaniami na rzecz Radomia, a nie tylko z Andrzejem Kosztowniakiem - powiedział Piotr Szprendałowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?