MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie według Jerzego Połomskiego

Janusz PETZ [email protected]
ZOOM
Nestor polskiej piosenki Jerzy Połomski będzie spędzał święta ze swoją siostrą oraz gośćmi z zagranicy w swoim mieszkaniu w Warszawie.

Jerzy Połomski

Ma 76 lat. Właściwie Jerzy Pająk. Piosenkarz i aktor, urodzony 18 września 1933 roku w Radomiu. Absolwent Technikum Budowlanego w Radomiu. Po maturze wyjechał z miasta. Zadebiutował w 1957 roku na deskach Teatru Syrena. Wylansował takie przeboje jak: "Cała sala śpiewa z nami", "Komu piosenkę?", "Bo z dziewczynami", "Błękitna chusteczka", "Sentymentalny świat". Niedawno dał koncert w Radomiu dla absolwentów, uczniów i nauczycieli szkoły, do której uczęszczał przed laty, czyli obecnego Zespołu Szkół Budowlanych imienia Kazimierza Wielkiego w Radomiu.

- Wigilia musi być we własnym domu. Ponieważ będziemy obchodzili ją w dość nielicznym gronie, nie przewiduję zbyt obfitego zestawu potraw. Zresztą jak zjeść dwanaście dań? Nie, nie, to zdecydowanie za dużo dla mnie - mówi Jerzy Połomski. - Zresztą zauważyłem, że z wiekiem zmieniają się upodobania kulinarne, a uwielbiane niegdyś smakołyki nie są już tak ważne. Niegdyś byłem wielkim orędownikiem słodyczy, dziś mogę się bez nich obejść.

Czy uczestnicy wigilijnej kolacji zaśpiewają kolędy? Warto przypomnieć, że Jerzy Połomski nagrał przed laty płytę z kolędami i pastorałkami, która sprzedała się w rekordowych nakładach.
- Całkiem niedawno nagrałem nowe kolędy, jestem więc "na bieżąco". Myślę, że coś pewnie zanucimy. Nie należę jednak to ludzi, którzy gustują w śpiewaniu w swoim mieszkaniu. Nigdy niczego nie nuciłem przy goleniu. Przynajmniej nie przypominam sobie - uśmiecha się piosenkarz.

Zaraz po świętach Jerzy Połomski wyjeżdża na Florydę. Będzie to wyjazd jak mówi "prywatno-towarzysko-zawodowy". Zagości między innymi w Miami.
- Dla mnie prawdziwe święta są ze śniegiem, mrozem, prawdziwą polską choinką. Wiem, że czas świąteczny w tropikach, nawet jeśli z choinką i innymi Bożonarodzeniowymi elementami to nie to samo - mówi.

Nie jest zwolennikiem mody, która coraz bardziej dociera do nas z zachodu świątecznego dekorowania ulic na długo przed świętami.
- To jest tak jak ktoś by chciał utłuc naszą piękną tradycję. Myślę sobie jednak, że jeszcze nie oszaleliśmy tak jak ludzie w niektórych krajach, gdzie choinki i świąteczne dekoracje stoją już w listopadzie - mówi Jerzy Połomski.

Czy myślał kiedyś o tym, aby na święta po prostu wyjechać do górskiego kurortu?
- Wiem, że coraz więcej ludzi jest wygodnych. Pewnie, że łatwiej jest uciec od gorączki zakupów, tego całego przedświątecznego zabiegania. Ale to raczej nie dla mnie. Niespecjalnie ciągnęło mnie do sportów zimowych. Od dziecka miałem problemy zdrowotne. Święta były więc w domu i niech tak zostanie - mówi radomski piosenkarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie