Budowa S-7 Radom - Świętokrzyskie. Kierownik budowy: droga będzie otwarta w połowie 2017 roku

W piątek na sesji Rady Miejskiej w Szydłowcu gościł przedstawiciel wykonawcy Michał Legień, kierownik budowy. Wspominał m.in. o zmianie organizacji ruchu, jaka nastąpiła przy ulicy Jastrzębskiej w tym mieście.

- Jeżeli pozwoli nam na to pogoda, jeszcze w tym roku będziemy chcieli skierować główny, tranzytowy ruch samochodów na trasie głównej pod wiaduktem, który powstał przy Jastrzębskiej. Obecnie w tym miejscu prowadzone są jeszcze wykopy. Następnym etapem będzie wykonanie najazdów na ten wiadukt z obu stron ulicy (od strony Szydłowca i Szydłówka - przyp. PST) - tłumaczył Michał Legień.

Jak zaznaczył, wiadukt zostanie dopuszczony do ruchu, gdy wykonane zostaną wspomniane najazdy i odbiory robót zakończą inspektorzy nadzoru budowlanego. Prawdopodobnie nastąpi to dopiero wiosną przyszłego roku. - Takie są procedury, wiaduktów nie można uruchamiać tymczasowo - wyjaśniał kierownik.

Wszystko wskazuje na to, że pomyślnie zakończą się także starania o przejście dla pieszych, które poczynili mieszkający w rejonie nowego ronda przy ulicy Kościuszki - u zbiegu z obecną trasą krajową numer 7. Ich wniosek oraz władz miejskich w Szydłowcu muszą pozytywnie zaopiniować: zarządca drogi, Komenda Powiatowa Policji oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Budowa „szybkiej siódemki” trwa już ponad dwa lata. Jak wspomniał Michał Legień, zakończenie prac planowane jest ostatecznie w połowie przyszłego roku. Tempo inwestycji w dużym stopniu zależy od warunków pogodowych czy też innych, nieprzewidzianych sytuacji w trakcie trwania budowy.

- Po oddaniu trasy pozostaną do wykonania roboty porządkowe, ale one nie będą już w żadnym stopniu wpływały na ruch pojazdów oraz życie mieszkańców - zaznacza Legień.

Zobacz także: Budowa trasy S-7 z Radomia do Szydłowca