Bulwary nad rzeką Mleczną w Radomiu mają zostać oddane pół roku później! Skąd aż tak duży poślizg?

- Budowa bulwaru po stronie Zamłynia praktycznie dobiega do końca, w tym również na terenie po zlikwidowanych ogródkach działkowych. Obecnie trwają tylko prace dodatkowe, w tym przede wszystkim budowa łącznika dla rowerzystów do ulicy Odrzańskiej (na wniosek Bractwa Rowerowego). Ostatnią warstwę nawierzchni na drogach przeznaczonych dla rowerzystów i rolkarzy zdecydowaliśmy się położyć na wiosnę, przy lepszych warunkach pogodowych. Wykonawca w ubiełym tygodniu zdecydował się położyć masę tylko na około 150-metrowym odcinku od strony ulicy Okulickiego. Wyasfaltowany został też dobudowany niedawno łącznik rowerowy do ulicy Odrzańskiej - informuje Marek Ziółkowski z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Nasi czytelnicy twierdzą, że od dłuższego czasu na placu budowy bulwarów dzieje się niewiele. W piątek, przed godziną 14, nasz fotoreporter nie spotkał na miejscu ani jednego robotnika lub maszyny. Miejscy drogowcy, którzy nadzorują inwestycję, twierdzą, że jej spore opóźnienie wynika zupełnie z czego innego.

- Z powodu sporów z działkowcami wykonawca stracił najlepsze letnie miesiące, a jesienią nie da się już prowadzić niektórych robót. Jest to zbyt delikatna konstrukcja, aby teraz ryzykować układanie asfaltu na tak długim odcinku - przekonuje Marek Ziółkowski.

I podkreśla, że droga dla rowerów oraz tor dla rolkarzy to tylko wycinek tego, co miasto planuje wykonać po zachodniej stronie Mlecznej. W przyszłości będą bowiem jeszcze budowane połączenia z ulicami Rawską, Redutową i Kostki-Napierskiego. Tworzony będzie również w tym rejonie zapowiadany od dawna park kulturowy.

Przypomnijmy, iż na samym początku inwestycji przewidywano, że wszystkie prace potrwają do końca czerwca tego roku. Później termin ten przesunięto na koniec grudnia tego roku. Realizowany etap budowy bulwarów ma kosztować 3 miliony 565 tysięcy 525 złotych. Wykonawcą robót jest radomska Spółdzielnia Rzemieślnicza Budowlana.