Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Caritas i Straż Miejska pomagali bezdomnym

/wit/
Radomska Caritas i Straż Miejska prowadzą akcję pomocy osobom pozbawionym dachu nad głową.
Radomska Caritas i Straż Miejska prowadzą akcję pomocy osobom pozbawionym dachu nad głową. archiwum Straży Miejskiej
Utrzymujący się siarczysty mróz, to najgorszy dla nich czas.

Gdzie po pomoc?

Gdzie po pomoc?

Strażnicy miejscy patrolują tereny na których przebywać mogą bezdomni: ogródki działkowe, węzły ciepłownicze, dworce, pustostany. Jeśli bezdomny potrzebuje pomocy, a jest trzeźwy odwożą go do noclegowni. Gdy jest pijany i znajduje się w sytuacji zagrożenia życia, wzywane jest pogotowie. Pracownicy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod numerem 987 udzielają informacji na temat najbliższego schroniska, jadłodajni, punktu medycznego. Infolinia jest bezpłatna. Według szacunków na terenie gminy Radom przebywa od 150 do 250 bezdomnych.

Radomski "Caritas" i Straż Miejska prowadzą akcję pomocy osobom pozbawionym dachu nad głową. Odwiedzają miejsca gdzie takie osoby przebywają i dowożą im gorącą zupę.

Termos z zupą, to ekwipunek Strażników Miejskich, którzy w piątek odwiedzali osoby bezdomne przebywające w pustostanach, ogródkach działkowych na terenie Radomia, ale nie decydują się skorzystać z noclegowni.

- To łączone patrole strażników i pracowników Caritas. Odwiedzamy miejsca w których mogą przebywać bezdomni. Część zgłoszeń pochodzi od mieszkańców - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskie w Radomiu.

To pierwsza akcja dożywania bezdomnych, jaką w tym sezonie przeprowadzili strażnicy i pracownicy Caritas.

- Dobowa temperatura nie daje złudzeń, jest na prawdę mroźnie. Dlatego konieczne jest dotarcie do takich osób i zaoferowanie im gorącej zupy. Przy okazji patrzymy czy nic im nie dolega, i pytamy czy oby na pewno nie decydują się skorzystać z noclegowni - zaznacza Stępień.

Oprócz ciepłego posiłku bezdomni otrzymają suchy prowiant. Taką pomoc w piątek otrzymał między innymi mężczyzna przebywający na peryferiach miasta. Gorąca zupa była jedynym posiłkiem jaki zjadł tego dnia.

Podobną akcję po raz pierwszy przeprowadzono poprzedniej zimy. Jednym z bezdomnych odwiedzanych przez patrol był mężczyzna koczujący w okolicach ronda warszawskiego. Tam miał szałas, potem mieszkał w przyczepie.

- Apelujemy by zgłaszać miejsce przebywania bezdomnych. Wystarczy zadzwonić na numer 986 - mówi Piotr Stępień. - To może uratować im życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie