Chaos na skrzyżowaniu. Znów winni drogowcy...

Przed skrzyżowaniem na ulicy Łukasika widnieje znak ustąp pierwszeństwa przejazdu. Jednocześnie przed wjazdem w ulicę 1905 Roku stoi znak informujący o zakazie ruchu.

(fot. T. Klocek)

Kierowcy nie wiedzą kto ma pierwszeństwo, bo drogowcy za wcześnie ustawili znaki. W efekcie jadący Łukasika muszą przepuścić wyjeżdżających z zamkniętej ulicy 1905 Roku.

Na skrzyżowaniu co chwilę rozlega się pisk opon.
- Kilka razy o mały włos nie doszło do stłuczki, bo nie wiadomo jak tu jeździć - mówi nam Iza, która codziennie jeździ tamtędy do pracy. - Sama zgłupiałam, bo jedne znaki wykluczają drugie.

ZAMKNIĘTA I Z PIERWSZEŃSTWEM?

Na czas remontu wyłączona z ruchu została ulica 1905 Roku od Łukasika do Młodzianowskiej. Wjazd na nią mają tylko mieszkańcy dojeżdżający do posesji oraz drogowcy. Informuje o tym ustawiony tam znak.
Tymczasem ze znaków ustawionych na Łukasika wynika, że kierowcy muszą przepuścić wyjeżdżających i wjeżdżających w zamkniętą 1905 Roku.

- Kierowcy głupieją, nikt nie wie kto ma pierwszeństwo - mówi nasza rozmówczyni. - Łukasika strasznie się przez to korkuje, szczególnie rano, kiedy z 1905 Roku wyjeżdża sporo samochodów.

KTO MA RACJE?

Jak dodaje Iza, sama często przepuszcza inne samochody na tym skrzyżowaniu.
- Stosuję się do oznakowania - mówi. - Wiem, że to głupota puszczać pojazdy wyjeżdżające z nieczynnej ulicy, ale w razie stłuczki mogłabym dostać mandat, bo przecież znak jest.
Postanowiliśmy wyjaśnić sprawę kontaktując się z policją.

- Ulicą Łukasika jest wyznaczony objazd i kierowcy nim jadący powinni mieć pierwszeństwo - tłumaczy aspirant Mariusz Maciejczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. - Ulica 1905 Roku nie jest jeszcze dopuszczona do ruchu. Wyjeżdżający z niej włączają się wiec do ruchu i powinni ustąpić pierwszeństwa jadącym Łukasika.

Jak dodał aspirant, najprawdopodobniej drogowcy za wcześnie ustawili tam znaki.
- Sprawdzimy dokładnie jak wygląda tam sytuacja -zapewnił.