Sprawdziliśmy na miejscu, jak można się poruszać po dworcu, gdy zostało uruchomione tymczasowe przejście na perony i dalej z centrum na Ustronie. Łatwo nie jest.
Gdy przejdziemy już pomostem i miniemy siedem par torów i zostanie nam tylko jedno torowisko, a tam... niespodzianka: furtka zamknięta na kłódkę. Tych dwóch - trzech metrów już nie pokonamy i nie przejdziemy na ulicę Domagalskiego.
- To jakiś absurd: skoro to ostatnie torowisko jest rzekomo tak niebezpieczne, to przecież na tych siedmiu poprzednich było równie niebezpiecznie. Po co zamykać przejście, gdy zostało kilka metrów do ulicy, a za sobą kilkadziesiąt metrów z torami, po których jeżdżą pociągi - dziwili się przechodnie.
Zgodnie z zapowiedziami, pracownicy kolei uruchamiają przejście dla mieszkańców tylko w określonych porach: pomiędzy 7 a 8 rano oraz 15 a 16.30. Ludzie pukają się w czoło i dziwią, bo ta zamknięta furtka znajduje się akurat w najbardziej bezpiecznym miejscu, gdzie przechodniowi już żadna krzywda stać się nie może.
- Nie ma też żadnych informacji, kiedy można tam chodzić, a kiedy nie - mówi jeden z pasażerów.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z RADOMIA
To nie jedyny mankament na dworcu, bo teraz zmieniła się numeracja peronów. Pierwszy peron jest w tej chwili wyłączony z ruchu. Powstał drewniany, tymczasowy peron, który otrzymał numer 2. Ostatni, trzeci peron jest już po remoncie.
Tu zaczynają się kolejne problemy pasażerów: biegną na drewniany peron, bo myślą, że to jest peron trzeci. Akurat tam nie ma żadnych głośników, a komunikaty głosowe słychać dopiero na stacji... oddalonej od peronów. Pasażerowie nie słyszą zapowiedzi i błądzą, ale nie tylko oni.
Spotkaliśmy na peronie trzecim panie z kolejowej ekipy sprzątającej pociągi.
- Patrz, gdzie ten zajechał! Miał być na trzecim, a pojechał na czwarty - narzekała pracownica, wskazując na drewniany peron.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?