Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą parku w dolinie Mlecznej

ik
Tak park w dolinie Mlecznej wyobrażają sobie fachowcy z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Tak park w dolinie Mlecznej wyobrażają sobie fachowcy z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Urząd Miejski
Park kulturowy "Stary Radom" chce utworzyć magistrat. Na razie nie wiadomo, za ile i kiedy miałby być on gotowy. Miasto nie jest też właścicielem wszystkich potrzebnych działek, ale ogłasza przetarg na dokumentację parku.

Park "Stary Radom" ma powstać w dolinie Mlecznej, na terenie ograniczonym ulicami Dębową, Garbarską, Okulickiego i Maratońską. Magistrat chce włączyć do niego też radomskie Stare Miasto i Stary Ogród. Park ma łączyć funkcję rekreacyjną i kulturowo - historyczną ze skansenem archeologicznym na Piotrówce.

Magistrat będzie szukał firmy, która zaprojektuje nowy park. Przetarg na dokumentacje ma być ogłoszony jeszcze w listopadzie. Miejscy urzędnicy mają jednak pomysły na to, co powinno się w nim znaleźć, a Miejska Pracownia Urbanistyczna przygotowała wizualizację projektu.
Zakłada ona między innymi budowę bulwarów nad Mleczną. Będą tam chodniki i ścieżki rowerowe. W parku miałby powstać skatepark, place zabaw, boiska sportowe oraz miejsce na organizację miejskich imprez plenerowych. Pojawia się też informacja o budowei kładki z ciągiem pieszym i rowerowym nad ulicą Okulickiego, które to mają połączyć park ze Starym Ogrodem.

Na obrazkach przygotowanych przez Miejską Pracownie Urbanistyczną widać wybrukowane alejki i wyłożone kamieniem place, szeregi drzewek i krzewów oraz równiutko przystrzyżone trawniki. Miasto zapewnia jednak, że jednym z założeń utworzenia parku jest ochrona znajdującej się tam roślinności, a także uznanie fragmentów doliny Mlecznej za użytki ekologiczne.

To założenia magistratu - droga do ich realizacji jest jednak daleka. - Realizacja tego projektu może zająć kilka lat - mówi Andrzej Kosztowniak, prezydent Radomia.

W tym czasie magistrat musi na przykład uregulować sprawę własności działek. Tylko ich część jest własnością miasta, reszta ma prywatnych właścicieli, albo nieuregulowany stan prawny.

- Będziemy mogli zastosować procedurę wywłaszczenia na cele publiczne - mówi Andrzej Kosztowniak.
Kolejna sprawa to pieniądze. Teraz Andrzej Kosztowniak nie chce podawać nawet szacunkowych kosztów prac. - To olbrzymie pieniądze, ale na tym etapie chyba nikt nie pokusiłby się na podwanie rzędu ich wielkości - twierdzi prezydent. - Prace będą rozłożone na kilka lat i etapów.

Pierwszy z nich magistrat chciałby rozpocząć już w przyszłym roku. Na początek prace miałyby być prowadzone na odcinku między ulicami Maratońską i Okulickiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie