Chłopaki z busa są już coraz bliżej domu

W Pizie zapobiegli dalszemu skrzywianiu się wieży.

Kolejnym miastem, które zobaczyli we Francji była Marsylia oraz Sant Tropez. Tam największe wrażenie zrobiły na nich cumujące w porcie luksusowe jachty. Ostatnim miejscem, które musieli zobaczyć na francuskim wybrzeżu była europejska stolica luksusu czyli Księstwo Monako. - Adrian z Patrykiem skorzystali z tutejszych kasyn i wynieśli z nich swoje wygrane - opowiadają studenci. - W Sant Tropez widzieliśmy bogactwo, ale to Monako przebiło wszelkie inne miejsca pod tym względem. Na ulicy nie spotka się samochodów, które można zobaczyć na polskich drogach. Pełen przepych i rozmach.

Kolejnym przystankiem były Włochy. Zwiedzili miasteczko Arma di Taggia, później przyszedł czas na Mediolan. Tam udali się by obejrzeć najsłynniejsze budowle mediolańskie, a do nich trzeba zaliczyć Katedrę, Galerie Wiktora Emanuela, zamek Sforzów oraz słynny teatr operowy La Scala. Studenci byli też w Pizie, gdzie zobaczyli słynną krzywą wieżę. - Tam wzięliśmy się za robotę i udało nam się zatrzymać odchylanie wieży - śmieją się. - Zapewniamy, że więcej już się nie ruszy.

Rzym zrobił na nich ogromne wrażenie. - Jedno z najpiękniejszych miast jakie kiedykolwiek widzieliśmy - piszą chłopaki. - Wszystkim gorąco polecamy pojawić się tutaj na kilka dni, nie da się w tym miejscu nudzić.
Chłopcy odwiedzili też Polski Cmentarz Wojskowy w Monte Cassino. - Świetne miejsce na chwilę zadumy -zapewniają.

Zwiedzili też zachwycającą, jak piszą, Florencję.- Warto tutaj zobaczyć Duomo, a także nasycić się sztuką w Galerii Uffizi - zachęcają.

Swoją włoską wyprawę zakończyli w Wenecji. - Przekonaliśmy się, że wcale w tym mieście nie śmierdzi jak to niektórzy twierdzą - dementują plotki. Teraz studenci powoli zbliżają się do granic Polski.