Coraz więcej zamieszania

To, że kontrakt na francuskie śmigłowce Caracal dla polskiej armii jest zagrożony pisaliśmy już nieraz (dziś na stronie 4). Wprawdzie minister Morawiecki zapewnia, że trwają „trudne negocjacje”, ale niewykluczone, że Francuzi lub rząd postawią takie warunki, których nie będzie można spełnić. Dlaczego jest to ważne dla naszego regionu? Bo koncern Airbus Helicopters zamierza kooperować z radomskimi firmami, a także utworzyć zaplecze technologiczne dla produkcji śmigłowcowej na radomskim uniwersytecie. Prezydent Radomia zapewnia, że miasto jest w stałym kontakcie z Airbusem i oczekuje na inwestora z otwartymi rękami. Język dyplomacji ma jednak to do siebie, że czasem robi się dobrą minę do złej gry. Miejmy nadzieję, że program, który może pomóc w rozwoju Radomia nie zostanie pogrzebany z powodów politycznych przez obecny rząd. Na razie trudno powiedzieć czy tak się nie stanie.