Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Część nauczycieli z regionu chce strajkować w piątek, 31 marca. ZNP przeciwko reformie oświaty

Antoni Sokołowski
Za dwa tygodnie, 31 marca, nauczyciele nie będą prowadzić lekcji.

W ostatni dzień marca może nie być zajęć w wielu szkołach w regionie radomskim. Tylko w samym Radomiu za strajkiem opowiedzieli się nauczyciele 62 placówek oświatowych, w których działa Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Referendum strajkowe

To właśnie ZNP jest organizatorem protestu w całej Polsce i w regionie radomskim. Wcześniej związkowcy przeprowadzili referendum wśród nauczycieli. W referendum pracownicy danej szkoły wypowiadali się, czy są za strajkiem, czy przeciw. Wyniki referendum strajkowego są bardzo różne, ale generalnie większość tych załóg, gdzie działa Związek, opowiadała się za strajkiem.

- O udział w strajku byli pytani pracownicy wszystkich typów szkół: podstawowych, gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych. W Radomiu 62 placówki opowiedziały się za strajkiem. 31 marca nie będzie więc prowadzonych lekcji - mówi Tomasz Korczak, prezes oddziału ZNP w Radomiu.

Strajkowe obawy

Nie tylko w Radomiu, ale i we wszystkich powiatach ma być protest. Tak ma być choćby w powiecie przysuskim.

- Pracownicy dziewięciu szkół w powiecie opowiedzieli się za strajkiem. Są to szkoły podstawowe i gimnazja. Protest nie obejmie
szkół ponadgimnazjalnych - mówi Paweł Plaskota, wiceprezes ZNP w Przysusze.

Jednak im bliżej protestu, tym związkowcy mniej chętnie ujawniają placówki, które planują przerwać pracę. Jak tłumaczą, wszystko przez akcję łamistrajków, do których zaliczają kuratorów oświaty i związkowców z nauczycielskiej „Solidarności”. Na stronach ZNP w informacji o proteście czytamy: „Nie podajemy liczb i adresów konkretnych szkół, w których odbędzie się strajk z uwagi na działania kuratorów oświaty i oświatowej Solidarności, utrudniające akcję strajkową”.

Chcą podwyżek płac

Nauczyciele domagają się przede wszystkim podniesienia zasadniczego wynagrodzenia dla nauczycieli o 10 procent, ponieważ - jak tłumaczą - od 2012 roku nie było podwyżek w oświacie. Chcą też deklaracji, że do 2022 roku w szkole nie będzie zwolnień, oraz że do tego czasu nie zmienią się nauczycielom na niekorzyść warunki pracy, ponieważ reforma edukacji może w ciągu następnych pięciu lat spowodować zwolnienia w oświacie i każdy może stracić zatrudnienie na dotychczasowych zasadach.

- Nie możemy też patrzeć na to, co teraz rząd PiS robi z oświatą - dodają związkowcy.

Ostatnie strajki pracowników oświaty organizowane przez ZNP były prowadzone 29 maja 2007 roku, oraz 27 maja 2008 roku.

ZOBACZ TEŻ: 31 marca ogólnopolski strajk nauczycieli / TVN 24 (x-news.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie