Dawid Kowalczyk z Przysuchy wystartował w biegu ulicznym imienia Bronisława Malinowskiego w Tomaszowie Mazowieckim

31-letni mieszkaniec Przysuchy dzieli swój czas między pracę zawodową i dwie pasje - motocyklowe podróże po Europie oraz starty w biegach górskich. O jego licznych wyprawach i sportowej rywalizacji pisaliśmy szerzej tutaj Dawid Kowalczyk z Przysuchy zwiedza motocyklem Europę, ściga się także w biegach górskich. Zobacz zdjęcia

W niedzielę Dawid Kowalczyk rywalizował w biegu ulicznych w Tomaszowie Mazowieckim. Jak relacjonował, wybrał się tam w towarzystwie zaprzyjaźnionych zawodników z Opoczna w województwie łódzkim. - Chciałem tu przede wszystkim złamać 40 minut oraz biec w miarę komfortowym dla siebie zakresie tętna, dlatego nie pognałem z pierwszą mocną grupą. Później zastanawiałem się czy aby na pewno dobrze zrobiłem. Ponieważ po chwili zostałem sam, a że momentami wiał silny wiatr to musiałem walczyć z tymi podmuchami nie mając nawet chwilowej możliwości, aby się za kimś schować. Było to dość uciążliwe i odbierało siły - pisał Dawid na swoim profilu na Facebooku (Biegający Motocyklista). Trasę dziesięciu kilometrów pokonał w czasie 39 minut i 21 sekund, co jest jego nowym rekordem życiowym na tym dystansie. Zajął 18 miejsce w kategorii open i siódme w swojej kategorii wiekowej.

- Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego biegu. Pomimo startów górskich cały czas systematycznie poprawiam swoją prędkość co daje mi nadzieję na coraz to szybsze bieganie w przyszłości - dodaje Dawid Kowalczyk.